To już nie jest jakaś durna napinka bez jakichkolwiek podstaw – to rzetelna wycena aktualnych możliwości. Filipiak wreszcie znalazł ludzi, którzy nie marnotrawią jego pieniędzy, natomiast Cupiał przykręcił kurek. Na pozycji trenera – ktokolwiek siądzie na naszej ławce w nowym sezonie – gorzej od rywala nie wypadniemy, bo Franz już rozpoczął tango od ściągnięcia synka swojego kumpla. Potem trzepnął tekstem o konieczności stestowania wszystkich, łącznie z Adamiakową, a na sam koniec przyjął na testy piłkarza z youtube’a.
(…)
Trochę dziwnie czuć się sportowo lepszym od rywala, który od lat pod tym względem dominował nie tylko w Krakowie, ale w całym kraju. Jak już wspomniałem, nie tylko sport liczy się w tym mieście, ale nie ma co ukrywać – to całkiem przyjemne uczucie.
Aby przeczytać całość, kliknij TUTAJ.
Jeśli chcecie opublikować swój tekst w dziale „Blogi kibiców”, wyślijcie go mailem na [email protected].