Anglia od kilku tygodni żyje transferami, niestety w większości przypadków jest to strzelanie kulą w płot. Wśród transferowych plotek wyróżnia się tekst w „The Sun” o tym, ile poszczególne kluby Premier League wydały w ostatnim sezonie na prowizje dla agentów. Zaskoczenia nie ma. Pierwszy jest Manchester City (10,5 mln funtów), drugi Liverpool (8,6 mln). W sumie agenci przytulili 77 mln funtów.

No i przechodzimy do transferów, wśród których na dobrą sprawę jedyną zaklepaną transakcją jest Iago Aspas, napastnik Celty Vigo, który za 7 mln funtów właśnie przechodzi do Liverpoolu. Na Anfield jest już też belgijski bramkarz Simon Mingolet. Podpisanie kontraktu nastąpi po dzisiejszych testach medycznych.
Poza tym:
– Władze Realu twierdzą, że Cristiano Ronaldo za chwilę podpisze nowy kontrakt, więc wszelkie informacje o transferze do Manchesteru United to najzwyczajniej w świecie bzdury.
– Manuel Pellegrini myślał, że z kasą szejków ulepi zespół marzeń, ale wygląda na to, że po nieudanych próbach sprowadzenia Isco i Cavaniego, będzie musiał dać kolejną szansę Edinowi Dżeko.
– Wciąż nie widać końca sagi Rooney’a. Ani to fascynujące, ani ciekawe, ale dla porządku napiszmy – angielski napastnik nie chce zostać w Manchesterze, a w gronie wybawców znajdują się Chelsea, Real i Barcelona. Według „The Sun” ta ostatnia coraz mocniej pilotuje sprawę Roo.
– Marouane Fellaini może przejść do Arsenalu. Wenger od dawna szuka pomocnika, a reprezentant Belgii co chwilę sugeruje, że chce zrobić krok do przodu – zarówno piłkarski, jak i finansowo. W Evertonie zarabia 75 tys. funtów tygodniowo, w Londynie dostałby – stówkę. W tej chwili „Kanonierzy” są faworytem do sprowadzenia Fellainiego, po tym jak Manchester City skupił się na przedłużeniu umowy z Yaya Toure.
– Edinson Cavani prawdopodobnie zagra w Chelsea. „Daily Mail” powołuje się na neapolitańskie Radio Marte, które twierdzi, że oba kluby są już dogadane. Suma transferu ma wynieść 49,3 mln funtów.
– Oficjele Juventusu Turyn polecieli do Anglii rozmawiać z Manchesterem City w sprawie Carlosa Teveza. Kolejna, która staje się nudna, ale być może kogoś to interesuje.
– Paulinho przychylnie wypowiedział się na temat transferu do Tottenhamu, co w wypadku, gdy oba kluby dogadały się już finansowo – każe stwierdzić, że przyszłym sezonie zagra właśnie w Londynie.

