Ale zaraz, zaraz. Czy możemy się czepiać tylko napastników za to, że nie strzelają? W końcu sam nie podholuje piłki od własnej bramki, ktoś mu musi podać i płynnie przechodzimy w ten sposób do pomocników. Rogalski – póki co pewny punkt drużyny (jeden z niewielu). Ale dzisiaj co zrobił? Jeden z najbardziej kuriozalnych karnych, jakie widziałem w życiu, AUTENTYCZNIE. Kto nie widział polecam powtórkę tej sytuacji, tudzież obejrzenie całego skrótu, choćby dla tego jendego momentu. Rzut wolny wszyscy w murze ustawieni a jak widać w powtórce Rogalski trzyma ciągle łapę w górze. Po jaki chuj??? Tego nie wiem, komentatorzy też byli zdziwieni, choć chyba trochę mniej ode mnie. Oni w końcu, co tydzień komentują naszą ekstraklasę, więc nie byli, aż tak zszokowani. Są przyzwyczajeni do takich kuriozów…
(…)
Ha, no to dwa słowa o sędziowaniu. Użyłbym mnóstwa wulgaryzmów w stosunku do całej trójki, ale po co, nie będę się zniżał poziomem słownictwa do ich poziomu prowadzenia spotkania. Przed meczem na wielu forach związanych ze szczecińską drużyną pojawiały się obawy o rozjemcę tego spotkania. Co chwilą pojawiały się wpisy typu: „ooo to już możemy się szykować na karnego przeciwko Portowcom…”. Trzeci mecz sędziuje nam Borski no i czemu się nie zdziwiłem, trzeci karny przeciwko naszej drużynie, już w trzeciej minucie (ale spokojnie, nie zdziwiłem się nie dlatego, że sędziował Borski, tylko dlatego, że karny był ewidentny). Teraz o błędach. Karny ewidentny, ale czemu nie było, wedle nowych przepisów żółtej kartki? Tego dociekali komentatorzy i również nie znaleźli odpowiedzi.
Aby przeczytać całość, kliknij TUTAJ.
Jeśli chcecie opublikować swój tekst w dziale „Blogi kibiców”, wyślijcie go mailem na [email protected].