Nie do końca wiemy kiedy to się stało. Kiedy 30-letni Słowak, którego Podbeskidzie w czasach Kasperczyka wykopało z rezerw Viktorii Ł»iżkov, stał się jednym z najbardziej pożytecznych piłkarzy ligi, ale tak – statystycznie wszystko dziś na to wskazuje. Jeszcze w poprzednim sezonie Robert Demjan potrafił zagrać 13 meczów z rzędu, niemal za każdym razem wychodząc do gry w pierwszym składzie i nie strzelić w nich gola. Komentatorzy co chwilę katowali nas opowiastkami jak to Słowak gra tyłem do bramki, jak to się dobrze zastanawia, tylko jakoś tygodniami nikt nie widział jak te bramki zdobywa. Oczywiście, sezon ostatecznie zakończył z sześcioma, ale to chyba nie aż tak wielkie osiągnięcie, skoro zagrał 30 meczów z czego 26 w pierwszym składzie. A w dodatku Podbeskidzie punktowało wówczas znacznie lepiej niż teraz.
Gdybyśmy dziś stworzyli klasyfikację kanadyjską Ekstraklasy, napastnik przedostatniej drużyny ligi, która ma 12 punktów po 20 kolejkach, byłby numerem dwa – za będącym już tylko historią Abdou Razackiem Traore. Demjan zgromadził w tym sezonie 8 goli oraz 5 asyst, co oznacza, że miał bezpośredni udział przy 13 z 23 goli Podbeskidzia. W klasyfikacji strzelców lepsi od niego są Ljuboja oraz Ślusarski, ale obaj od początku rozgrywek asystowali tylko po razie. Więcej otwierających podań mają z kolei Radović czy Mila, ale żaden z nich nie zbliżył się do liczby bramek zdobytych przez Demjana.
Warto też dodać, że Traore 4 z 9 bramek zdobył z rzutów karnych. Słowak ani jednej.
1. Abdou Razack Traore – 9 goli, 5 asyst
2. Robert Demjan – 8 goli i 5 asyst
3. Danijel Ljuboja – 11 goli i 1 asysta
4. Szymon Pawłowski – 7 goli i 5 asyst
5. Jakub Kosecki – 8 goli i 3 asysty
6. Sebastian Mila – 4 gole i 7 asyst
7. Łukasz Teodorczyk – 5 goli i 6 asyst
8. Bartosz Ślusarski – 9 goli i 1 asysta
9. Wladimer Dwaliszwili – 8 goli i 2 asysty
10. Miroslav Radović – 3 gole i 7 asyst
– Marek Saganowski – 6 goli i 4 asysty
(statystyka asystentów za: 2×45.com.pl)
Jak widać, Demjan jest w tym towarzystwie także jedynym piłkarzem reprezentującym drużynę z dolnej połówki tabeli. Jakkolwiek mylnie brzmi „dolna połówka tabeli” przy obecnym położeniu Podbeskidzia.