PUCHAR WESZفO: Fornalik optymistą, Boniek ostrożny

redakcja

Autor:redakcja

26 marca 2013, 02:20 • 1 min czytania

To już dzisiaj. Wielki mecz o Puchar Weszło, rozgrywany na Stadionie Narodowym w Warszawie. Reprezentacja PZPN kontra San Marino, na oczach 43 tysięcy widzów. Gospodarze potrzebują zwycięstwa pięcioma golami (lub wyższego), by wywalczyć zaszczytne trofeum. Czy dadzą radę? Zapytaliśmy o to Waldemara Fornalika podczas oficjalnej konferencji prasowej. Dał się ponieść chwili i zdecydowanie odpowiedział: – Szanse są duże! Takiej właśnie reakcji selekcjonera oczekiwaliśmy. Widać, że już nie może się doczekać swojego pierwszego szkoleniowego sukcesu.

PUCHAR WESZفO: Fornalik optymistą, Boniek ostrożny
Reklama

Najwyraźniej sceptyczny pozostaje prezes PZPN, Zbigniew Boniek. Niby liczy na swoich zawodników, ale jednocześnie pozostaje świadomy, jak trudne czeka ich zadanie. Zbliżającym się spotkaniem przejmuje się tak bardzo, że co chwilę wrzuca jakieś notki na twittera.

Reklama

Image and video hosting by TinyPic

„Koledzy Vucinicia” to oczywiście terminologia stosowana w naszych relacjach bomba per bomba. Niestety – tu zła wiadomość dla Bońka – zasady przyznawania Pucharu Weszło nie ulegną zmianie. Ł»eby zdobyć poważne trofeum, trzeba się jednak napocić. Nawet my nie dajemy niczego za darmo. 5:0 to nie przelewki, ale też pamiętajmy, że nie tak dawno PZPN wygrał z San Marino i 10:0, więc zdecydowanie jest to możliwe.

We wtorek prowadzić będziemy multimedialną relację LIVE z finału, a na koniec przeprowadzimy tradycyjną „bombę”. Bądźcie z nami!

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama