„Ukraina niczym nas nie zaskoczyła”. I to jest konkretna opinia!

redakcja

Autor:redakcja

24 marca 2013, 11:22 • 1 min czytania

Jeśli trener Fornalik zamierza na mecz z San Marino wystawić Eugena Polanskiego, to – po lekturze krótkiej rozmówki z nim na stronie „Przeglądu Sportowego” – radzimy się zastanowić. Bo lisek, jak się okazuje, to prawdziwy defetysta i nawet przed San Marino jest nastawiony na najgorsze. A raczej do bólu racjonalny.
– Ukraińcy nie zrobili właściwie nic, czego byśmy się nie spodziewali. Zagrali to, co o nich wiedzieliśmy – wytłumaczył na chłodno Niemiec w służbie PZPN-u i tak się zastanawiamy, pisząc te słowa – może on ma rację? Może zamiast mydlenia oczu Wasilewskiego, marszczenia czoła Błaszczykowskiego i sztampy Lewandowskiego, potrzebujemy właśnie takich do bólu rzeczowych opinii? „Tak, tego się spodziewaliśmy. Pach, pach i po nas. Czemu się dziwicie? Kelnerzy wracają do Hyatta”.

„Ukraina niczym nas nie zaskoczyła”. I to jest konkretna opinia!
Reklama

– Z San Marino musimy szybko strzelić bramkę, bo z takim rywalem jak się nie strzeli przez 15-20 minut, to potem się można męczyć. Damy radę – dodaje Eugen i tylko to „damy radę” nie pasuje do ogólnego wydźwięku, bo widać, że z lisa bije racjonalny pesymizm. Zabrakło tylko, że na boisku szanse się wyrównują i CV nie gra.

„Ukraina niczym nas nie zaskoczyła…”. Cholera, to naprawdę jest konkret! Bez kalkulacji. Chyba zaproponujemy facetowi bloga!

Reklama

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama