Jak mieć dwa miliony, nie mając ani jednego? Ruch zna odpowiedź!

redakcja

Autor:redakcja

21 marca 2013, 17:40 • 2 min czytania

Jak mieć dwa miliony złotych, nie mając ani jednego? W tym głupkowatym pytaniu jest jak najbardziej sens! Odpowiedź znaleziono w Chorzowie, gdzie konsekwentnie wdrażany jest nieszablonowy plan finansowy.
Na początku każdego roku kalendarzowego Ruch pożycza od miasta 2 miliony złotych. Na koniec roku – oddaje. Później tę samą sumę pożycza ponownie i ponownie oddaje po roku. Obraca więc cudzymi pieniędzmi, o czym pewnie wielu z nas może tylko pomarzyć. 27 grudnia 2012 roku Ruch oddał ostatnią pożyczkę miastu. Piękne przemówienie wygłosił wtedy prezes klubu Dariusz Smagarowicz. Cytujemy: – Ruch robi wszystko, aby dotrzymywać swoich zobowiązań. Staramy się budować pierwszej drużynie profesjonalne, nowoczesne zaplecze i szkolić młodzież na najwyższym poziomie, co sprawia, że musimy zabiegać także o zewnętrzne źródła finansowania.

Jak mieć dwa miliony, nie mając ani jednego? Ruch zna odpowiedź!
Reklama

„Dotrzymywanie zobowiązań”, „profesjonalizm”, „zaplecze”, „źródła finansowania”.

Teraz przełóżmy całą sytuację na normalne życie.

Reklama

Przychodzi kumpel: – Pożycz stówkę.
– A kiedy oddasz?
– Jutro.
– OK, masz.

Następnego dnia…
– Oto twoja stówa. Widzisz, ja zawszę oddaję.
– OK, dzięki.
– A teraz pożycz stówę.
– A kiedy oddasz?
– Jutro.
– OK, masz.

Następnego dnia…
– Oto twoja stówa. Widzisz, ja zawszę oddaję.
– OK, dzięki.
– A teraz pożycz stówę.
– A kiedy oddasz?
– Jutro.
– OK, masz.

Czyli – jak mieć stówę i nie mieć stówy, jak mieć dłużnika, który oddaje pieniądze na czas i nie móc się od niego uwolnić.

Ale może teraz Ruch wreszcie zapłaci swoim piłkarzom premie za wicemistrzostwo Polski zdobyte w sezonie 2011/2012…

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama