Reklama

Menedżerowie Guilherme żądali 750 tys. euro za podpis pod nowym kontraktem

redakcja

Autor:redakcja

09 grudnia 2017, 10:04 • 5 min czytania 25 komentarzy

W dzisiejszej prasie czytamy o kulisach niedogadania się z Guilherme, rozmówkę z jednym z kluczowych piłkarzy reprezentacji Senegalu i derbach Manchesteru.

Menedżerowie Guilherme żądali 750 tys. euro za podpis pod nowym kontraktem

FAKT

Fakt przedstawia kulisy niedogadania się Legii z Guilherme.

Jak ustalił Fakt, poszło o 750 tys. euro za podpis pod nowym kontraktem. Tyle zażądali agent Guilherme – Robalinho i mający prawa do piłkarza przedstawiciele agencji Think Ball & Sports Consulting. “Gui” oczywiście mógł załatwić sprawę poza menedżerami, ale albo chciał być lojalny wobec nich, bo mają dla niego nowego pracodawcę, albo mają na Brazylijczyka… haka. Guilherme został sprowadzony do Legii w lutym 2014 roku za 220 tys. euro.

610

Reklama

GAZETA WYBORCZA

GW pisze o derbach Manchesteru, które znów mają swoją magię.

Ostatnio te mecze oddawały zapaść angielskiego futbolu. Reprezentanci Premier League przestali się liczyć w walce o zwycięstwo w Lidze Mistrzów, a w meczach City z United spotykały się coraz mniej cenione zespoły. Od 2013 r., gdy United porzucił Alex Ferguson, zdarzyło się, że klub z Old Trafford występował tylko w Lidze Europy (2016/17), zdarzyło się także, że w ogóle nie awansował do pucharów (14/15). Odejście wielkiego szkockiego trenera jest kluczowe nie tylko dla najnowszej historii United, ale dla całego angielskiego futbolu. Szkot przez blisko ćwierćwiecze stał na samym szczycie, więc Premier League musiała odczuć jego odejście. I gdy Fergusona zabrakło, nastąpił czas bezkrólewia. Przez ostatnie cztery lata mistrzostwo Anglii świętowały aż trzy zespoły (dwa razy Chelsea, Leicester i Manchester City). To dużo, w tym samym czasie Bundesligę wygrywał wyłącznie Bayern (w sumie monachijczycy panują pięć lat rzędu), a włoską Serie A wyłącznie Juventus (w sumie sześć razy).

611

SUPER EXPRESS

Superak dotarł do Salifa Sane – jednego z bardziej znanych senegalskich piłkarzy.

Reklama

Wy też macie w ataku świetnego gracza, Sadio Mane z Liverpoolu. Kto jest lepszy: Lewandowski czy Mane?

To dwa zupełnie inne typy piłkarzy. Ale o podobnym, ogromnym wpływie na zespół. Uważam, że Mane to w tym momencie najlepszy piłkarz Senegalu. Gdy jest w formie, a jest, w kadrze nie da się go nikim zastąpić. Jest dla nas bezcenny.

A jak w Senegalu przyjęto wyniki losowania?

Z wielkim zadowoleniem.

Nie boicie się Polski?

Nie. Mamy bardzo dobry zespół, ze świetnymi piłkarzami w każdej formacji. Naszą ambicją jest nawiązanie do pokolenia 2002, gdy Senegal dotarł do ćwierćfinału.

 612

PRZEGLĄD SPORTOWY

614

PS o kulisach odejścia Guilherme.

– Głównym powodem, dla którego odchodzi, są jego ambicje sportowe. Ma niepowtarzalną szansę, by rozwinąć się jeszcze bardziej, jest w takim momencie życia, że potrzebuje nowych wyzwań. Tę wersję potwierdza menedżer piłkarza. – Tu nie poszło o pieniądze, a o wyzwania czysto sportowe. Guilherme chce grać w jednej z pięciu najlepszych lig w Europie – mówi nam Marcelo Robalinho. – Z Legią wygrał już wszystko: był mistrzem Polski, grał w Lidze Mistrzów, w Lidze Europy. Czas na nowe wyzwania – dodaje. I przyznaje, że na stole leżą dwie konkretne oferty. – Jedna jest z Włoch, druga z Hiszpanii, ale nazw klubów nie zdradzę – stwierdza agent.

613

Słaba gra całego Lecha odbija się na ocenie Macieja Makuszewskiego.

Pięć goli i cztery asysty to dorobek ligowy reprezentanta Polski. Żaden z kolegów z drużyny nie może pochwalić się takimi osiągnięciami. – Nie jestem Leo Messim czy Cristiano Ronaldo, żeby mieć w tym momencie liczby na ich poziomie. Jestem zadowolony z tego, co osiągnąłem na tym etapie rozgrywek – przyznaje lechita, który zwłaszcza pod względem decydujących podań góruje nad partnerami. Kolejorz nie osiąga ostatnio dobrych wyników – wygrał zaledwie jeden z siedmiu ostatnich meczów. A to wprost przekłada się na indywidualne cenzurki wystawiane przez kibiców. Obrywa się również reprezentantowi Polski, o którym można wyczytać w internecie, że stał się celebrytą. Dlaczego? Bo po pierwszym powołaniu do kadry skupił się na udzielaniu w mediach, a nie na boisku. Sęk w tym, że po pierwszej nominacji od selekcjonera Adama Nawałki piłkarz podjął decyzję, żeby wyciszyć się medialnie i ostatnio z dystansem podchodzi do kolejnych wywiadów. Zgadza się na nie bardzo rzadko.

615

Młodzi wreszcie wstali z ławki w Śląsku.

Jeśli po ostatnich meczach w Śląsku można doszukiwać się jakichś pozytywów, to ten jest największy: zaczynają grać młodzi. Przyciśnięty do muru (m.in. kontuzje i kartki) trener Jan Urban wreszcie daje im wychodzić na boisko. W dwóch ostatnich meczach z Zagłębiem i Lechią po 90 minut dostał 19-letni środkowy obrońca Konrad Poprawa. Od paru tygodni z ławki regularnie wchodzi też rok młodszy od niego pomocnik Adrian Łyszczarz.

Trudno mówić o sensacyjnych występach w ich wykonaniu, zwłaszcza w przypadku Łyszczarza, który w najlepszym wypadku dostaje po kilkanaście minut. Są jednak liczby, które już teraz mogą dawać do myślenia na temat tego, jak latem został zbudowany skład. 19-letni Poprawa, kupiony przed rokiem z Łódzkiego KS za 40 tys. zł ekwiwalentu, a więc za niewiele więcej niż np. równowartość jednej miesięcznej pensji Igorsa Tarasovsa, nie odstawał w dwóch ostatnich meczach od wielu doświadczonych kolegów.

616

10 pytań przed derbami Manchesteru.

1. Jak wyglądałaby dzisiaj wasza jedenastka złożona z połączonych sił piłkarzy United i City?

Zakładając, że wszyscy są zdrowi: De Gea (MU) – Walker (City), Stones (City), Bailly (MU), Mendy (City) – Matić (MU) – Sterling (City), De Bruyne (City), Silva (City), Sane (City) – Agüero (City).

2. Jak duży wpływ na przebieg meczu będzie miał brak kreatywnego Paula Pogby w United, szczególnie w starciu z drużyną uzbrojoną w Davida Silvę i Kevina De Bruyne? Jak zastąpić Francuza?

Z Paulem Pogbą w składzie Czerwone Diabły wygrały blisko 90 procent meczów w tym sezonie. Bez niego – niecałe 60 procent. Dzięki pomocy Francuza strzelają średnio trzy gole na mecz. Bez niego – 1,57. W kreowaniu sytuacji podbramkowych też widoczna jest różnica – kiedy brakuje 24-letniego pomocnika liczba okazji spada z 12,7 do 7 na mecz. Słowem: Pogby będzie United brakowało. Bardzo.

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Komentarze

25 komentarzy

Loading...