Rola regeneracji w piłce nożnej – akademicki przykład Górnika Zabrze

redakcja

Autor:redakcja

19 października 2012, 17:01 • 3 min czytania

47 godzin i jakieś 15 minut. Właśnie tyle czasu minie od końcowego gwizdka w meczu reprezentacji PZPN-u z Anglią do rozpoczęcia meczu Górnika Zabrze z Koroną Kielce. Arkadiusz Milik, فukasz Skorupski i Adam Danch mają za sobą tydzień pełen wrażeń – najpierw sparing z RPA, potem cała wtorkowa farsa z dachem, środowy mecz z Anglią. Czasu na regenerację – tyle co nic.
To dla nas największa zagadka dzisiejszych meczów – jak będzie wyglądał Górnik przemeblowany przez mecze kadry? Jaki wpływ może mieć decyzja o pozostawieniu otwartego dachu na Stadionie Narodowym na ostateczny kształt ligowej tabeli? Dywagacje rodem z „Efektu Motyla”, tym bardziej, że chłopaki z Zabrza za bardzo się na tych meczach kadry nie zmęczyli. No właśnie. Na meczach nie, ale pozostaje jeszcze środowa noc…

Rola regeneracji w piłce nożnej – akademicki przykład Górnika Zabrze
Reklama

CO NAS ZASTANAWIA: …którą spędzono na świętowaniu „zwycięskiego remisu”. Czy reprezentanci z Górnika zareagują pozitiwnie po wypadzie do Enklawy? O dyspozycję jednego z nich specjalnie się nie obawiamy, bo to weteran melanży, choć wcześniej zwykle preferował tańsze shotbary. Jak z kacem poradzą sobie Milik i Danch – oto jest pytanie.

JAK BĘDZIE: No właśnie, jeśli Milik nie pobalował zbyt grubo, powinien spokojnie dać sobie radę z Koroną, bo – umówmy się – defensywa Kielczan nie jest najwyższych lotów. Stawiamy na wygraną Górnika, choć Korona to jeden z najbardziej nieobliczalnych zespołów ligi.

Reklama

***

Drugi mecz to wizyta poznaniaków w Lubinie. Zagłębie… jest jakie jest. Ten zagraniczny zaciąg wciąż jest zagadką – jeśli jednak mielibyśmy ją rozwiązać, nadal skłanialibyśmy się do opcji „szrot”. Szrot, który potrafi urwać punkty Legii, ale wciąż szrot. Z drugiej strony Lech jest chwiejny niczym krok vipów na wtorkowym widowisku z deszczem w roli głównej. Już przez moment wydawało się, że Rumak uczynił z Kolejorza prawdziwe TGV, gdy po chwili znów chłopcy z Bułgarskiej zwolnili jak nasze rodzime koleje, w dodatku sunące po jakichś wybojach w okolicach Białegostoku.

CO NAS ZASTANAWIA: Czy Lech zagra zajebiście czy dennie? Bo to taka dziwna drużyna. Chimeryczna. Z jednej strony potrafi całkowicie zdemolować zaskakująco dobrze grającego Piasta, z drugiej – po chwili wszyscy mogą zgasnąć. Tak, to nas zastanawia najbardziej. Dyspozycja piłkarzy Lecha.

JAK BĘDZIE: Jeśli mielibyśmy obstawiać, to postawilibyśmy jednak na wygraną Kolejorza. Z całym szacunkiem, ale zgraja Widanowów i Tunczewów w dalszym ciągu nas nie przekonuje.

***

TRZY POCZTÓWKI Z PRZESZفOŚCI:

1995, zgrupowanie Lecha w Szklarskiej Porębie, Paweł Wojtala

2004, deszcz jak na Narodowym, Korona Kielce, a w jej barwach… Swetoslav Barkaniczkow i Jakub Grzegorzewski

1994, Tomasz Wałdoch jako młody zawodnik Górnika

***

LIGOWA BUKMACHERKA:

Bezbramkowa pierwsza połowa w Betclicu, czyli TUTAJ – KLIKNIJ >>.

Zwycięstwo Górnika? Kurs 1,80 w Expekt, czyli TUTAJ – KLIKNIJ >>

Do przerwy 0:0, a na koniec skromne zwycięstwo po golu Milika? Typuj w ComeOn, czyli TUTAJ – KLIKNIJ >>.

2,25 na wyjazdowe zwycięstwo Lecha w ofercie Bet-at-home, czyli TUTAJ – KLIKNIJ >> .

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama