Gdyby nie my, to już w koszulce z eLką biegałby Fernando Morientes, który zresztą w wywiadach opowiadałby jak bardzo podoba mu się w Warszawie i jak świetnie układa mu się współpraca z Mateją Keżmanem. Co prawda o zbyt wielkiej konkurencji w składzie przebąkiwałby Alessandro Del Piero, który w ostatniej chwili zamiast Australii wybrałby mieszkanie w Wilanowie. Stadion, choć już teraz jest piękny, miałby już dobudowane ze 40 tysięcy miejsc, z samej kasy ITI, a Piotr Zygo zamiast jeździć gruchotami, wreszcie kupiłby sobie jakiegoś fajnego Lexusa.
(…)
Tak więc NIE, nie uważam, by budżet nie mógł zostać domknięty przez kiboli. To nie my wyeliminowaliśmy Legię z europejskich pucharów, to nie my wpisaliśmy w budżet po stronie zysków przychody z występów w Lidze Europy. To wy, ludzie z klubu, nie potraficie obsługiwać kalkulatora, a teraz w bezczelny sposób zwalacie wszystko na nas.
Aby przeczytać całość, kliknij TUTAJ.
Jeśli chcecie opublikować swój tekst w dziale „Blogi kibiców”, wyślijcie go mailem na [email protected].