Reklama

Beckham wysyła Anglików priorytetem do Korei i Japonii

redakcja

Autor:redakcja

06 października 2017, 07:44 • 1 min czytania 2 komentarze

O technice wykonywania przez niego rzutów wolnych kręcono filmy (“Podkręć jak Beckham”), a za każdym razem, gdy tylko zbliżał się do stojącej piłki, na bramkarzy rywali padał blady strach. David Beckham był w tej materii prawdziwym wirtuozem. Przekleństwem rywali, którzy musieli podwójnie uważać na faule w okolicach pola karnego.

Beckham wysyła Anglików priorytetem do Korei i Japonii

Jednego z najsłynniejszych wolnych – jeśli nie najsłynniejszego – wykorzystał w meczu z Grecją. Udowadniając, że nie tylko technicznie opanował wykonanie do perfekcji, ale też że nie drży mu noga, gdy trzeba to zrobić w momencie tak newralgicznym. Nakreślmy bowiem tło – 93. minuta ostatniej kolejki eliminacji mundialu. Reprezentacja Anglii sensacyjnie przegrywa z Grecją 1:2, a do awansu na mistrzostwa w Korei i Japonii potrzebuje przynajmniej remisu. W innym wypadku – musi grać baraże, przegrywając równocześnie prestiżową walkę o prymat w grupie z Niemcami.

Dziś mija dokładnie szesnaście lat od tamtego pamiętnego i przypominanego przez Anglików z upodobaniem trafienia.

Najnowsze

Komentarze

2 komentarze

Loading...