10 naszych typów na sezon: szybki wylot Stokowca, mizeria w Bielsku, Genkow w czołówce strzelców…

redakcja

Autor:redakcja

18 sierpnia 2012, 14:17 • 7 min czytania

Kiedy Bobo Kaczmarek zacznie mówić o honorze? Czy Madej znajdzie robotę w ekstraklasie? Ile minut upłynie, zanim Sikorski ustrzeli hat-tricka w barwach Wisły? Albo czy na trybunach pojawi się Natalia Siwiec? Na te i inne pytania – „jak żyć?” i „jak przeżyć?” cały sezon z (cytując Antoniego Piechniczka) kwiatem polskiego piłkarstwa zawodowego – próbowaliśmy znaleźć odpowiedź wczoraj (TUTAJ oraz TUTAJ). Dziś, przez moment, będzie poważniej. Chociaż odrobinę. Kilka zdań o tym, czego spodziewamy się po tym sezonie ekstraklasy. W czasach, kiedy polski futbol przekracza każdą granicę beznadziei na wszystkich dostępnych frontach – reprezentacyjnym, pucharowym i ligowym. Kiedy, jak to ktoś ostatnio ładnie ujął, zamiast kopać piłkę, dużo łatwiej kopać w Polsce ekstraklasę. Poniżej 10 naszych typów. Czas, start! Spodziewamy się…
1. Progresu w wynikach Wisły Kraków

10 naszych typów na sezon: szybki wylot Stokowca, mizeria w Bielsku, Genkow w czołówce strzelców…
Reklama

Niekoniecznie w stylu gry i nie ze względu na zmiany, jakie nastąpiły w składzie, bo ani po Quioto, ani po Frederiksenie, nie wspominając nawet o Sikorskim, nie spodziewamy się niczego, co aż tak wyraźnie mogłoby wpłynąć na jakość. Nasze przekonanie wypływa raczej z obserwacji tego, co dzieje się wokół – jak zapowiada się ten sezon i forma innych drużyn – oraz z prostego przekonania, że gorzej być nie może. Zwyczajnie, Wiśle drugi z rzędu tak słaby ligowy sezon się nie przytrafi. Może skończyć pierwsza, druga, czwarta, ale przecenialibyśmy ekstraklasę sądząc, że drużynę opartą na Pareice, Meliksonie czy Genkowie – kilku przyzwoitych, jak na nasze warunki, zawodnikach – kolejny raz może wyprzedzić sześć innych polskich drużyn. To się po prostu nie zdarzy.

COMEON: Wisła ogra GKS przynajmniej dwoma golami – 2.47
COMEON: Wisła Kraków – GKS Bełchatów 1×2 1.52 – 3.81 – 6.46 Image and video hosting by TinyPic –> KLIKNIJ I OBSTAWIAJ

Reklama

2. Niezłej jakości beniaminka

Konkretnie Pogoni, która zdaje się mieć dość kompletną kadrę, dającą możliwość walki o miejsce w środku stawki. Z pewnym zdziwieniem przyjmujemy wyniki dzisiejszej ankiety „Przeglądu Sportowego”, w której co czwarty z przepytanych ekspertów skazuje szczecinian na spadek z ekstraklasy.

Image and video hosting by TinyPic

Nie będzie to z pewnością nowa jakość w lidze, w której – jak pokazał dzień wczorajszy – koślawy bieg Dąbrowskiego, byle do przodu, przez trzydzieści metrów, dla komentatorów był już fantastycznym rajdem. Jednak piłkarze Pogoni nie wyglądają na takich, którzy będą tłuc się po ostatnich miejscach. Nawet nie sugerując się wynikiem meczu z Zagłębiem (rok temu Podbeskidzie zostało jeszcze bardziej zmasakrowane przez Bełchatów, a później okazało się, że do spadku z ligi bliżej tym drugim) stać ten zespół na zajęcie miejsca wyżej. Do nerwowych ruchów na dnie ligowego szamba jest kilku lepszych kandydatów.

3. Szybkiego zwolnienia Piotra Stokowca

Cóżâ€¦

Image and video hosting by TinyPic

Niespodziewanie dostał od losu drugą szansę, ale w dalszym ciągu radzilibyśmy nie robić sobie zbędnych nadziei. Ireneusz Król może nie jest drugim Wojciechowskim. Mimo wszystko, nie stać go na „robienie wyniku” za wszelką cenę i bez chłodnej kalkulacji kosztów, a jednak przeczuwamy, że zaraz znów się zacznie… Na razie Król ma swoją upragnioną ekstraklasę. Za chwilę przyjdą pierwsze rozczarowania – wynikami, piłkarzami, całym środowiskiem. No i jak to zwykle bywa, najszybciej beknie za to trener.

BETCLIC: Lechia Gdańsk – Polonia Warszawa 1×2 – 1.90 – 3.40 – 3.60 Image and video hosting by TinyPic –> KLIKNIJ I OBSTAWIAJ

4. Ł»e Okachi, Zahorski i Gikiewicz nie strzelą w lidze dziesięciu goli

Oczywiście nie każdy z osobna, tylko wszyscy razem. Ł»eby było trudniej, zapraszamy do tej konkurencji فukasza, a nie Rafała Gikiewicza. W poprzednim sezonie cała trójca upolowała w ekstraklasie łącznie osiem goli. Jak będzie tym razem? Jeśli podejść do tematu matematycznie – mają do rozegrania w sumie 90 meczów i 10 bramek do zdobycia. Nie jest to więc wyzwanie z gatunku tych szczególnie karkołomnych, ale my zaryzykujemy… I choć nie sądziliśmy, że to kiedyś napiszemy, coś nam mówi, że najprędzej skuteczne typowanie zepsuje nieustannie zadowolony z siebie Tomasz Zahorski.

EXPEKT: Okachi strzeli / nie strzeli Śląskowi – 5.15 – 1.13 Image and video hosting by TinyPic –> KLIKNIJ I OBSTAWIAJ

5. Równi pochyłej w wykonaniu piłkarzy Podbeskidzia

Bielszczanie w końcówce poprzedniego sezonu stali się absolutnym mistrzem „kapuścianych” meczów. Najpierw przyzwyczaili nas do ponadprzeciętnej waleczności, ambitnego kolektywu, a potem walczyć nagle przestali i postanowili rozdawać prezenty każdemu, kto ich potrzebował. Trener Kasperczyk twierdzi, że drużyny nie dopadnie syndrom drugiego sezonu, bo po pierwszym, debiutanckim, jest mądrzejsza i bogatsza w doświadczenia. Niestety, samą mądrością jeszcze nikt ligi nie zawojował. W Bielsku brakuje kasy, zaczyna brakować zawodników, ciągle nie ma godnych warunków do treningu i zdaje nam się, że to, co udało się ugrać siłą rozpędu, na entuzjazmie beniaminka, po raz drugi może się nie udać.

6. Genkowa w ścisłej czołówce klasyfikacji strzelców

Licząc od wiosny tego roku, czyli mniej więcej od momentu, w którym Wisła zaczęła z wolna „odpalać” Bitona, Bułgar rozegrał 18 oficjalnych meczów i strzelił w nich 13 goli. Nikt nie ma wątpliwości, że ciężar zdobywania kolejnych spocznie na jego barkach – nie na barkach Sikorskiego, ani Boguskiego. Co więcej, Genkowowi takie położenie bardzo odpowiada. Jeśli przeanalizować historię jego występów w Polsce, najlepiej prezentował się właśnie wtedy, gdy dostawał od trenera zaufanie, pewny plac i kilka meczów na dotarcie się z drużyną. Wtedy się odblokowywał i trafiał regularnie.

EXPEKT: Genkow strzeli gola z Bełchatowem – 2.85 Image and video hosting by TinyPic –> KLIKNIJ I OBSTAWIAJ

7. Ł»e Milik zacznie trafiać nie tylko od święta

Talent. Jak mówił jego menedżer – połączenie Lubańskiego z Szarmachem, co zawsze przyjmowaliśmy z należytym dystansem i lekko ironicznym uśmiechem. Poprzeczka została zawieszona niezwykle wysoko, a przecież ten Milik przez większość minionego sezonu imponował głównie… Wiekiem. Dokładnie tak – tym, że mając lat 17 już regularnie biegał po boiskach ekstraklasy. Niczym więcej. Może potrzebował czasu by okrzepnąć, wzmocnić się, nabrać jakiegokolwiek doświadczenia. Może. Ale teraz żarty na bok, dość porównać do Szarmacha – chłopak ma talent i czas by go odkrył jeszcze bardziej. Jesteśmy przekonani, że Nawałka mocno na niego postawi, tak więc wszystko w jego nogach.

8. Ł»e Yahiya nie zagra więcej niż 5 meczów w barwach Polonii

I nie spędzi na boisku więcej niż 250 minut. Można trafić z czwartej ligi wprost do najwyższej klasy i dać sobie świetnie radę? Można. Historia zna takich przypadków aż nadto – choć w polskiej piłce tych spektakularnych ledwie kilka. No, ale da się. Jeśli uda się Yahiyi, będzie to materiał na niezły scenariusz, polską wersję filmu „Gol”. Senegalczyk z Górnika Wesoła, dorabiający na życie jako parkingowy w hotelu Arsenal Palace w Chorzowie, trafia do elity, podpisuje trzyletni kontrakt i podbija serca fanów. Wyobrażacie sobie? Piękne. Ale nie, tu gdzieś musi być haczyk. To nie może się udać…

9. Ł»e Dudki i Abbesy będą mieć problem z utrzymaniem ekstraklasy

Kiedy bilans zysków i strat wygląda tak…

Image and video hosting by TinyPic

Kiedy dla załatania dziur w składzie testuje się zawodników z siódmej ligi i spogląda wszędzie tam, gdzie wzrok nie sięga, gdzie o poważnej grze w piłkę każdy tylko słyszał, ale nikt tego nie widział – to nie może się skończyć dobrze. Niedawno pisaliśmy o Widzewie w takich słowach:

Trwa heroiczny wyścig, który zespół rozsypie się bardziej. Kto szybciej, kto bardziej spektakularnie. Kto odda więcej istotnych zawodników, nie mając funduszy na godne funkcjonowanie. Zdaje się, że ciągle prowadzi Polonia, ale peleton zaczyna ją doganiać. Na dziś, Widzew ma pewne miejsce na podium tego smutnego konkursu.

Trudno stwierdzić, gdzie dzisiaj jest Polonia, jednak łodzianie nie zmienili swego położenia. Będzie im niezwykle ciężko, choć bierzemy pod uwagę, że to jest polska liga i beznadziejnie słabych drużyn może być więcej niż przewidziano miejsc spadkowych.

BETCLIC: Widzew przegra ze Śląskiem lub zremisuje – 1.42 Image and video hosting by TinyPic –> KLIKNIJ I OBSTAWIAJ

10. Ł»e Edi dobije do 50 goli w ekstraklasie

Kiedy zapowiedział, że odchodzi z Korony, „Portowcy” złożyli mu nietypową propozycję. Zaoferowali pięcioletni kontrakt – dwa lata w roli zawodnika, trzy lata w roli skauta – za mniej więcej te same pieniądze, co w Kielcach. Dziś już wiemy, że w pierwszej części planu się nie pomylili.

Podstarzały Brazylijczyk z brzuszkiem, za to z techniką zawstydzającą większość okolicznych kopaczy, ma już na koncie 42 gole w ekstraklasie. W poprzednim sezonie pierwszej ligi strzelił 11, dorzucając do tego dwucyfrową liczbę asyst. Sezon jest długi. Jak przywitał się z kibicami wczoraj, każdy widział. Za chwilę zacznie egzekwować karne, kolejne rzuty wolne i pięćdziesiątka może pęknąć z głośnym hukiem…

Wszystkie pozostałe mecze I kolejki w BET-AT-HOME: Image and video hosting by TinyPic –> KLIKNIJ I OBSTAWIAJ

Wisła Kraków – GKS Bełchatów 1×2 1.50 – 3.80 – 6.50
Widzew فódź – Slask Wroclaw 1×2 2,65 – 3,00 – 2,65
Lech Poznan – Ruch Chorzow 1×2 2,05 – 3,10 – 3,65
Wisla Krakow – GKS Belchatow 1×2 1,50 – 3,80 – 6,50
Legia Warszawa – Korona Kielce 1×2 1,70 – 3,40 – 5,00
Lechia Gdansk – Polonia Warszawa 1×2 1,95 – 3,30 – 3,70

Najnowsze

Anglia

Wzruszające chwile na Anfield. Byłe kluby uczczą pamięć zmarłego piłkarza

Wojciech Piela
0
Wzruszające chwile na Anfield. Byłe kluby uczczą pamięć zmarłego piłkarza
Polecane

Znany Austriak kończy karierę. Mistrz olimpijski żegna się ze skokami

Wojciech Piela
1
Znany Austriak kończy karierę. Mistrz olimpijski żegna się ze skokami
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama