Grecy mówią o zemście na Merkel, a Bild ma w hotelu swojego szpiega

redakcja

Autor:redakcja

22 czerwca 2012, 11:17 • 3 min czytania

Dla Greków rywalizacja z Niemcami będzie czymś więcej niż zwykłym meczem o awans do półfinału Euro. Kibice mówią otwarcie: „To będzie nasza zemsta na Angeli Merkel”. Niemiecka kanclerz pojawi się osobiście w Gdańsku, żeby dopingować rodaków, a jej obecność tylko podgrzeje atmosferę pod Akropolem. Sami piłkarze unikają tematu polityki, ale każdy grecki kibic zdaje sobie sprawę, jak wielką rangę ma to spotkanie.
Dlaczego Merkel nie jest lubiana w Grecji? Politycy mogliby na ten temat napisać książkę. W największym skrócie: zdaniem Greków to Niemcy odpowiadają za kryzys panujący pod Akropolem. Merkel jest w Atenach symbolem panującego zła.

Grecy mówią o zemście na Merkel, a Bild ma w hotelu swojego szpiega
Reklama

Image and video hosting by TinyPic

HOTELOWY SZPIEG

Reklama

Dziennikarze portalu Sport24.gr odkryli, że w hotelu, w którym mieszkają greccy piłkarze grasuje niemiecki szpieg. Chodzi o redaktora dziennika Bild, który z ukrycia nagrywa rozmowy między piłkarzami. Sam dziennikarz zrzucił maskę i opublikował raport z obozu rywala. Oto najciekawsze fragmenty.

I – Wrażenia
” …Czuję się jak agent 007. Jedna noc w hotelu kosztuje 93 Euro. Ł»yję tutaj jak koń trojański. Mam dobry widok z balkonu, ale piłkarzom nie za bardzo się to podoba …”

II – Santos
” … Za 9 Euro dopłaty zarezerwowałem pokój obok Fernando Santosa. Teraz jesteśmy sąsiadami. Z mojego balkonu widzę jak pali papierosy: jeden za drugim. Dziennie spala minimum jedną paczkę. Musi być bardzo zdenerwowany … „

III – Gekas
” … Gekas przez cały czas – od rana do nocy – słucha w samotności muzyki ze swojego iPoda … „

IV – Kamuflaż
” … Udaje, że jestem z Rosji. Jeden z barmanów zaczął mnie podejrzewać: zauważył, że robię zdjęcia piłkarzom … „

V – Karagounis
” … Słyszę wrzask pod hotelem, wybiegam, a tam Giorgos Karagounis krzyczący do telefonu: – Pocałujcie mnie w dupę! ”

VI – Sen
” … Grecy są w fantastycznym humorze: ciągle się śmieją. W hotelowym holu urzędują do 1 w nocy”

Image and video hosting by TinyPic

DWAJ NIEMIECCY GRECY

W Bundeslidze na co dzień gra dwóch reprezentantów Grecji: Sokratis Papastathopoulos i Kyriakos Papadopoulos. Pierwszy w Werderze Brema, drugi w Schalke 04. Nic dziwnego, że to właśnie oni znaleźli się w centrum zainteresowania niemieckich mediów. Duet stoperów będzie zmotywowany potrójnie, bo ewentualne wyeliminowanie Niemców umocni ich pozycje w klubach. Nic dziwnego, że podczas konferencji prasowej Papadopoulos unikał tematu polityki jak ognia. Dla samych Greków jest to pewna nowość, bo młody obrońca nigdy wcześniej nie unikał kontrowersyjnych wypowiedzi.

Obrońcy obawiają się przede wszystkim Mario Gomeza, który w fazie grupowej imponował formą. Ich obawy są słuszne, bo pozycja bramkarza jest piętą achillesową greckiej drużyny. Mimo wszystko zdaniem Fernando Santosa obecny skład jest w stanie zatrzymać niemiecką maszynę: – Nie przyjechaliśmy tutaj na wakacje. Zdajemy sobie sprawę, że Niemcy to fantastyczny zespół, ale wbrew pozorom nie stoimy na straconej pozycji. Wyznaczyliśmy sobie cel: awans do półfinału. Wierzę, że jesteśmy w stanie to osiągnąć. Skoro udało nam się wyjść z grupy, to czemu mamy nie sprawić kolejnej niespodzianki? – skomentował.

BRAK KARAGOUNISA

Pokonanie Niemców będzie graniczyło z cudem. Z powodu kartek zabraknie kapitana drużyny, Giorgosa Karagounisa. Dla Greków jest to olbrzymie osłabienie. Jego miejsce w składzie zajmie najprawdopodobniej Joannis Maniatis, ale zdaniem samych Greków pomocnik Olympiakosu jest marną kopią swojego starszego kolegi. Jednak w Atenach nikt nie zamierza z tego powodu rozpaczać. Optymiści przypominają finał z 2004 roku – wtedy też w składzie zabrakło lidera drużyny.

MARADONA WIERZY W GRECJĘ

Głos w sprawie rywalizacji zabrał sam Diego Armando Maradona: – Skoro Grecy w 300-osobowym składzie opierali się pod Termpoliami 10-tysięcznej armii Persów, to dlaczego mają nie dać rady Niemcom? Przecież będą grali jedenastu na jedenastu. Ja będę kibicował Grecji. Jedno wiem na pewno: dla Santosa będzie to najważniejszy mecz w jego trenerskiej karierze – przyznał legendarny piłkarz.

***

Jeśli greccy komentatorzy z takimi emocjami komentowali mecz z Rosją, to aż strach pomyśleć jak zareagują na bramkę strzeloną Niemcom.

RADOSفAW BUDNIK

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama