Reklama

Szymiński spakowany. Kolejny kadrowicz Dorny poszuka szczęścia we Włoszech

redakcja

Autor:redakcja

31 lipca 2017, 10:36 • 2 min czytania 23 komentarzy

To, że kilku reprezentantów z kadry Marcina Dorny zmieni klub po młodzieżowym Euro, było pewne jak opóźnienia na polskiej kolei. Tak samo jak to, że akurat one nie będą tych chłopaków obchodzić, bo trafią w miejsca, do których znacznie wygodniej podróżuje się drogą powietrzną. Nie sądziliśmy jednak, że zagraniczny transfer może trafić się każdemu z nich. Przemysław Szymiński na przykład był jednym z ostatnich, któremu byśmy taki ruch wróżyli. Tymczasem po Bednarku, Kownackim, Kędziorze, Murawskim i Jaroszyńskim walizkę spakował właśnie on i udał się na testy medyczne do Palermo. 

Szymiński spakowany. Kolejny kadrowicz Dorny poszuka szczęścia we Włoszech

Piszemy o niespodziance, bo stoper Wisły Płock czerwcowy turniej w całości obejrzał z ławki, ale głównie dlatego, że nawet w Ekstraklasie jego pozycja nie była jeszcze jakoś szczególnie ugruntowana. U Marcina Kaczmarka grał wprawdzie regularnie, tak samo zresztą jak sezon wcześniej w I lidze, ale czy należał do grona wyróżniających się stoperów? No, tu można mieć poważne wątpliwości.

Ani leszcz, ani kozak – tak byśmy Szymińskiego na razie ocenili.

Czyli Palermo – jak to się ładnie mówi – kupuje potencjał. Bo ten niewątpliwie Szymiński ma, szczególnie motorycznie wygląda na materiał na niezłego stopera. Trochę kojarzy nam się nawet z innym obrońcą sycylijskiego klubu, powoływanym do kadry Thiago Cionkiem. No a skoro mowa akurat o tym zespole, to naturalnym skojarzeniem jest również inny środkowy obrońca reprezentacji czyli Kamil Glik. Siedem lat temu przeprowadzał się do grającego w Serie A Palermo z Piasta Gliwice i choć tam wielkiej kariery akurat nie zrobił, to była to chyba najlepsza decyzja w zawodowym życiu dzisiejszej gwiazdy Monaco.

Tego też życzymy 23-letniemu Szymińskiemu. Z drugiej strony, znamy kilku nieźle zapowiadających się gości, którzy potwierdzą, że w Serie B nietrudno o zmarnowanie czasu przez siedzenie na ławce. I to w klubach słabszych od Palermo, które ma ambicje, by szybko wrócić do elity po spadku.

Reklama

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Piłka nożna

Sztuka grania na nosie elicie. Triumfatorzy Pucharu Polski spoza Ekstraklasy

redakcja
0
Sztuka grania na nosie elicie. Triumfatorzy Pucharu Polski spoza Ekstraklasy

Komentarze

23 komentarzy

Loading...