Niedziela należy do naszych eksportowych drużyn, które miały okazję zaprezentować swoje umiejętności w pierwszych fazach Ligi Europy. Jagiellonia już nasyciła się możliwością gry z drużynami spoza Polski, Lech na szczęście nie dołożył sobie kolejnego eurowpierdolu do obszernej listy eurowtop. Tym samym Jagiellonia dzisiaj rozpoczyna nowy etap o doskonale znanej nazwie “możemy skupić się na lidze”, Lech zaś pozostaje w trybie działania “przed nami mecz z Utrechtem, ciężko się gra na dwa fronty”. Sami nie wiemy, czy to dobra wróżba przed meczami – wczoraj najlepsze widowisko stworzyła najsłabsza na papierze Korona, a tak zwane “odpięcie wrotek” nastąpiło, gdy na murawie pojawił się Fabian Burdenski. Innymi słowy – oczekujcie nieoczekiwanego. I bądźcie z nami podczas relacji live.
Transmisja Live
Fot.FotoPyK