Nagłe załamanie pogody krzyżuje plany ligowcom

redakcja

Autor:redakcja

29 kwietnia 2012, 10:17 • 1 min czytania

Za gorąco, za zimno, za sucho, za mokro, wieje, nie wieje, za twardo, zbyt grząsko, niestety pada, niestety nie pada, murawa zbyt śliska, murawa zbyt tępa. Nasi ligowcy mają naprawdę trudne życie. Dopiero co zrobiła się ładna pogoda – taka, że w dzieciństwie od razu brało się piłkę pod pachę i szło grać – a oni już narzekają. Pavol Stano: – Chwała chłopakom za to, jak bronili w takiej pogodzie. Marcin Kaczmarek: – Ciężkie warunki. Trzeba było grać przy pełnym słońcu.
Aż trudno uwierzyć, że nasi milusińscy wytrzymują te wszystkie kaprysy pogody. Czuć, że to zawodowi sportowcy. Wielu by się poddało i na zielonej trawce rozkosznie położyło, a oni do końca utrzymywali pion.

Nagłe załamanie pogody krzyżuje plany ligowcom
Reklama

Na szczęście, drodzy panowie, został jeszcze tylko tydzień ligi! I do sierpnia – fajrant! Przemęczcie się jeszcze te siedem dni. Nie będzie łatwo, ale dacie radę. Jesteście przecież profesjonalistami.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama