Klatt, Giel do boju! – czyli pani prezes zbytnio się podnieciła

redakcja

Autor:redakcja

24 marca 2012, 00:11 • 1 min czytania

Pani Izabella فukomska-Pyżalska wprawdzie posłuchała naszej rady i przestała aż tak bardzo zgrywać osobę w Warcie Poznań decyzyjną, ale wciąż na swój sposób dodaje pierwszej lidze uroku. Zajrzeliśmy, co też napisała na swoim kanale na twitterze…
Wyjazd do Gliwic jutro rano. Wiem, ze stać nas na komplet punktów w meczu z Piastem. Mam nadzieje, ze pójdziemy za ciosem i wygramy! Jedziemy niestety bez Jasiny i Sobieraja, którzy bronili dzielnie w meczu z Polkowicami. Ale od czego mamy szeroka kadrę? Bartczak, Kosznik, Wichtowski, Bartkowiak, Otuszewski, Mojta to nasza obrona na ten mecz! Tylko, ze my bedziemy atakować a nie się bronić! Klatt, Giel do boju!

Słodkie. Chłopaki tak ruszyli do boju, że skołowani piłkarze Piasta Gliwice nie wiedzieli, co się dzieje i zgłupieli na tyle, że na wszelki wypadek – w akcie rozpaczy, w odruchu obronnym – strzelili trzy gole. Dwa razy trafił sprowadzony z czwartej ligi hiszpańskiej Ruben Jurado, który najwyraźniej nie zna naszych realiów i nie wiedział, że przez Klattem, Wichtowskim i Otuszewskim ma uciekać. I masz ci los – nie uciekł!

Klatt, Giel do boju! – czyli pani prezes zbytnio się podnieciła
Reklama

Piast – Warta 3:0.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama