Lechia Gdańsk u siebie: trzeci z rzędu mecz bez gola

redakcja

Autor:redakcja

19 marca 2012, 20:29 • 2 min czytania

فukasz Surma szczerze przyznał, że nie kupiłby biletu na mecz Lechii Gdańsk. On ma jednak to szczęście, że wpuszczają go na stadion za darmo – i to jeszcze na samą murawę. Fakt, że nie ma swojego krzesełka to pewna niedogodność, ale coś za coś. W każdym razie faktycznie chodzenie na Lechię ociera się o masochizm. Drużyna nie strzeliła gola w ostatnich trzech meczach na własnym obiekcie, a z ostatnich czterech trzy przegrała i jeden zremisowała (dzisiejszy). Zremisowała zresztą szczęśliwie, bo sędzia Lyczmański – witamy z powrotem w ekstraklasie – powinien podyktować dwa rzuty karne dla gości. Pierwszy za debilne zachowanie Wojciecha Pawłowskiego (złapanie przeciwnika i odepchnięcie go w kierunku gleby), drugi za faul na Korzymie.
Ze wszystkich spotkań w tej kolejce zakończonych wynikiem 0:0, to akurat było najciekawsze. W pierwszej połowie lechiści jeszcze dotrzymywali kroku Koronie i przy większym szczęściu, mogli wyjść na prowadzenie. W drugiej już się głównie bronili i czekali na końcowy gwizdek. Jak zawsze zespół Pawła Janasa miał problem ze stwarzaniem sytuacji podbramkowych, jak zawsze Grzelczak wykorzystywał każdą okazję, by pizgnąć koło bramki. Chłopaku – tu zwracamy się do owego snajpera – wybij sobie z głowy, że musisz jak najszybciej strzelić gola w nowych barwach, bo nie strzelisz nigdy. Wyluzuj, weź kilka oddechów na uspokojenie, odsapnij. Czasami można chwilę zaczekać, rozejrzeć się, przygotować uderzenie albo komuś podać. Ty lutujesz, bo się boisz, że ci zabiorą piłkę, zanim zdążysz machnąć nogą. Bez sensu… Nie przez przypadek na razie w nowych barwach zebrałeś noty: 4, 2, 3, 2, 3.

Lechia Gdańsk u siebie: trzeci z rzędu mecz bez gola
Reklama

Korona – podobnie jak Polonia i Ruch – zdobyła w tej kolejce jeden punkt. Wszystkie trzy wymienione drużyny mają po 38 punktów. Ciekawie będzie za tydzień, ponieważ kielczanie podejmują na własnym boisku zespół spod znaku JW. Później sejsmolodzy przewidują trzęsienie ziemi w okolicach Konwiktorskiej.


Lechia Gdańsk – Korona Kielce 0:0 (oceniał Andrzej Iwan)

Reklama

Lechia: Wojciech Pawłowski 5 – Deleu 5, Krzysztof Bąk 6, Rafał Janicki 6, Jakub Wilk 5 – Ivans Lukjanovs 4 (62 Piotr Wiśniewski 5), فukasz Surma 6, Lewon Hajrapetjan 5 (82 Marko Bajić), Abdou Razack Traoré 4, Jakub Kosecki 4 – Piotr Grzelczak 3 (73 Adam Duda 4).

Korona:
Zbigniew Małkowski 6 – Paweł Golański 6, Pavol StaŁˆo 8, Tadas Kijanskas 6, Tomasz Lisowski 5 – Kamil Kuzera 5 (60 Jacek Kiełb 3), Vlastimir Jovanović 6 (70 Artur Lenartowski 4), Aleksandar Vuković 6, Paweł Sobolewski 6, Maciej Korzym 6 – Daniel Gołębiewski 4 (80 Grzegorz Lech).

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama