Małecki w Middlesbrough? Anglicy nie są optymistami

redakcja

Autor:redakcja

15 marca 2012, 13:10 • 2 min czytania

Wisła Kraków wyraziła zgodę na testy Patryka Małeckiego w angielskim Middlesbrough, ale zdaje się, że historia jego przenosin na Wyspy niekoniecznie musi skończyć się szybkim happy endem. I to nie tylko ze względu na fakt, że kluby Championship aż do czasu otwarcia letniego okna transferowego mogą dokonywać jedynie transakcji wewnątrzkrajowych.
Małecki poleciał do Anglii w sobotę i z tego, co usłyszeliśmy, jego pobyt właśnie dobiega końca. Middlesbrough nie zamierzało się wychylać i informować o kilkudniowych testach w trakcie sezonu. Nie wydało w tej sprawie komunikatu, a „Mały” nie znalazł się nawet na żadnym zdjęciu z treningu. Dopiero dziś jego obecność w Middlesbrough potwierdził reporter „Sky Sports”.

Małecki w Middlesbrough? Anglicy nie są optymistami
Reklama

– Małecki trenował z drużyną. Potwierdził mi to jeden z zawodników. Stwierdził, że piłkarsko jest OK. – powiedział nam dziś Graeme Bailey, wysłannik angielskiej stacji, który temat samego transferu poddaje jednak mocno w wątpliwość.

Drużyna Middlesbrough zajmuje czwarte miejsce w tabeli Championship z realnymi szansami na awans do Premier League. Jednak trzy pierwsze zespoły już mocno jej odskoczyły, a przynajmniej sześć kolejnych naciska z tyłu. W tabeli może się jeszcze wiele zmienić, ale niewykluczone, że jedyną szansą na awans „Boro” będą posezonowe play-offy.

Reklama

– Jeśli mam być szczery, nie spodziewam się, że klub wykona w sprawie Małeckiego jakiś ruch. Nie podejmie żadnej decyzji, bo nikt jeszcze nie wie, w której lidze Middlesbrough zagra w przyszłym sezonie, a od tego będzie uzależniona polityka kadrowa klubu – informuje nas Bailey. – Lokalni dziennikarze twierdzą, że Małecki wraca do domu i nie zostanie mu zaoferowany kontrakt – dodaje.

PAWEف MUZYKA

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama