Kiedy dzieciaki grają na podwórku w piłkę, to każdy chce być kimś. Jeden Maradoną, drugi Ronaldo, trzeci Kluivertem. Każdy chce zostać w przyszłości wielkim piłkarzem. Zagrać w Lidze Mistrzów, w reprezentacji. Zdobywać gole na pięknych stadionach, wygrywać mecze przy dziesiątkach tysięcy kibiców. Kiedy młody chłopak idzie z piłką pod pachą na szkolne boisko zaprezentować kolegom nowe zwody – nie wyobraża sobie, że mogłoby być inaczej. Jest przekonany, że czeka go wielka kariera. Wierzy, że zdobędzie serca fanów.
Tak przynajmniej było kiedyś, bo dziś tamte boiska zarastają trawą. Powstają na nich biurowce albo srają lokalne psy. Orliki stoją puste bądź pozamykane. A dzieci? Prawie wszyscy chcą być Messim, czasem Cristiano Ronaldo. Tylko z jednej strony – zamiast trenować grę w piłkę, grają na konsoli. A z drugiej – za bardzo nie ma kto ich profesjonalnie szkolić.
Urodziło się więc przekonanie, że „nie mamy zdolnej młodzieży”. Postanowiliśmy wziąć je pod lupę i zobaczyć, jak jest naprawdę. Prześledziliśmy rundę jesienną ekstraklasy pod kątem gry piłkarzy, urodzonych w roku 1990 lub później. Sprawdziliśmy ilu ich było. Jak chętnie kluby na nich stawiały i jak się spisywali.
Braliśmy pod uwagę wszystkich polskich zawodników urodzonych w latach ’90, choć 21-letni piłkarz, to nie jest już znowu taki młodzieniaszek. No, ale zobaczmy jak to wyglądało w naszej najwyższej lidze… (statystyki z 90minut.pl).
CRACOVIA
Niestety – smutne to, ale przez całą rundę, ani minuty, nie zagrał tam ANI JEDEN piłkarz, który spełniałby nasze kryteria. Chyba powinno to komuś dać do myślenia. Szczególnie, w kontekście kolejnego sezonu spędzonego na walce o utrzymanie. Panie Filipiak, komu ma zależeć, jak nie wychowankom?
GKS BEŁCHATÓW
Filip Modelski – 1992 – 9 meczów – 803 minuty
Leszek Nowosielski – 1992 – 5 meczów – 167 minut
Piotr Piekarski – 1993 – 2 mecze – 48 minut
GÓRNIK ZABRZE
Michał Jonczyk – 1992 – 5 meczów – 59 minut – 1 gol
Arkadiusz Milik – 1994 – 9 meczów – 387 minut
Paweł Olkowski – 1990 – 14 meczów – 668 minut – 1 gol
Michał Płonka – 1992 – 1 mecz – 4 minuty
Łukasz Skorupski – 1991 – 14 meczów – 1260 minut
Tutaj trzeba podkreślić podejście Adama Nawałki, który zdecydowanie wprowadza do gry młodych chłopaków. Inna sprawa, że zmuszają go do tego warunki panujące w klubie.
JAGIELLONIA BIAŁYSTOK
Akurat oni zdecydowanie wysuwają się na prowadzenie w tym zakresie. Stawiają na młodych najchętniej, bo nie tylko wpuszczają ich na plac gry, ale też pozwalają odgrywać większą rolę.
Grzegorz Arłukowicz – 1992 – 3 mecze – 179 minut
Krzysztof Baran – 1990 – 3 mecze – 225 minut
Tomasz Kupisz – 1990 – 15 meczów – 1311 minut – 3 gole
Jan Pawłowski – 1992 – 9 meczów – 383 minuty – 1 gol
Tomasz Porębski – 1992 – 4 mecze – 249 minut
Jakub Słowik – 1991 – 4 mecze – 315 minut
Tomasz Ptak – 1992 – 7 meczów – 630 minut
Przy czym, Tomasz Kupisz już nie pierwszy sezon istnieje w ekstraklasie, a ostatnią rundę miał słabsze niż poprzednie. Coraz śmielej wprowadzany jest też Jan Pawłowski, który ostatnio zagrał od pierwszych minut z ŁKS-em. Do tego dochodzą młodzi bramkarze. Słowik miał być lepszy niż Sandomierski, ale doznał kontuzji. Zastępuje go jeszcze młodszy Tomasz Ptak i choć popełnia błędy, to w takim wieku, na tym poziomie, można mu je czasem wybaczyć.
KORONA KIELCE
Jakub Bąk – 1993 – 1 mecz – 18 minut
Piotr Malarczyk – 1991 – 8 meczów – 681 minut
Wojciech Małecki – 1990 – 2 mecze – 107 minut
Bartosz Papka – 1993 – 2 mecze – 51 minut
LECH POZNAŁƒ
Kamil Drygas – 1991 – 6 meczów – 87 minut
Marcin Kamiński – 1992 – 13 meczów – 810 minut
Mateusz Możdżeń – 1991 – 13 meczów – 759 minut – 1 gol
Wszyscy pamiętamy gola Możdżenia z Manchesterem City w Lidze Europy. Potem zaczynał pojawiać się w spotkaniach na krajowym podwórku, wydawało się, że jest już bliski wskoczenia do składu, ale na razie tak się nie stało. Teraz prym wśród młodych wiedzie Kamiński, który ma być godnym zastępcą Bartosza Bosackiego.
LECHIA GDAŁƒSK
Rafał Janicki – 1992 – 1080 minut
Mateusz Łuczak – 1990 – 55 minut
Wojciech Pawłowski – 1993 – 540 minut
Jakub Popielarz – 1990 – 7 minut
LEGIA WARSZAWA
Ariel Borysiuk – 1991 – 13 meczów – 1144 minuty
Maciej Górski – 1990 – 2 mecze – 8 minut
Jakub Kosecki – 1990 – 4 mecze – 37 minut
Michał Kucharczyk – 1991 – 10 meczów – 210 minut
Daniel Łukasik – 1991 – 1 mecz – 7 minut
Rafał Wolski – 1992 – 8 meczów – 316 minut – 2 gole
Michał Ł»yro – 1992 – 12 meczów – 481 minut – 1 gol
O młodzieży w Legii mówi się ostatnio dużo, więc nie będziemy przynudzać. Można za to obejrzeć jeszcze raz piękną bramkę Wolskiego…
ŁKS
Agwan Papikjan – 1994 – 4 mecze – 185 minut
Szymon Salski – 1990 – 2 mecze – 46 minut
Tego pierwszego, daliśmy tak „na zachętę”, bo choć jest Ormianinem, to wychowywał się w Polsce.
PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA
Kolejny dramat – tak jak w Cracovii – ani jednego młodego Polaka.
POLONIA WARSZAWA
Miłosz Przybecki – 1991 – 2 mecze – 77 minut
Łukasz Teodorczyk – 1991 – 4 mecze – 226 minut – 1 gol
Paweł Wszołek – 1992 – 12 meczów – 358 minut
RUCH CHORZÓW
Tutaj mała niespodzianka, w kontekście tego, że „Ruch słynie z pracy z młodzieżą”, o czym często można dowiedzieć się z mediów. Może i słynie, ale jak na razie, to zbytnio w lidze z tej pracy – jak widać – nie korzysta.
Maciej Jankowski – 1990 – 14 meczów – 809 minut – 5 goli
Paweł Lisowski – 1991 – 11 meczów – 524 minuty
ŚLÄ„SK WROCŁAW
Wstyd – tak trzeba jasno określić szkolenie młodzieży u wicemistrzów Polski. Na szczęście i oni zdali sobie sprawę z własnego położenia, jak okazało się, że musieli zostawić puste miejsca na liście zgłoszonych do rozgrywek, bo nie mieli wychowanków. Teraz więc we Wrocławiu budują struktury z prawdziwego zdarzenia i zamierzają szkolić wedle niemieckiego modelu. Zobaczymy jak to wypali. Na razie, naprawdę – WSTYD.
Przemysław Szuszkiewicz – 1990 – 1 mecz – 59 minut
WIDZEW ŁÓDٹ
Druga siła w tym zakresie po białostoczanach. W Łodzi jednak młodzież grywa głównie ogony, ale to właśnie tam zagrał najmłodszy zawodnik w całej rundzie. To Mariusz Stępiński, który zgarnął to miano rzutem na taśmę w ostatniej kolejce, sprzed nosa Arkadiusza Milika z Zabrza.
Jakub Bartkowski – 1991 – 9 meczów – 394 minuty
Sebastian Ceglarz – 1990 – 1 mecz – 24 minuty
Sebastian Duda – 1993 – 1 mecz – 11 minut
Piotr Mroziński – 1992 – 11 meczów – 601 minut
Rafał Serwaciński – 1990 – 1 mecz – 11 minut
Mariusz Stępiński – 1995 – 1 mecz – 1 minuta
Emil Wrażeń – 1992 – 1 mecz – 20 minut
WISŁA KRAKÓW
Na ten temat już wypowiedziano wiele gorzkich słów. Bogusław Cupiał nadal ich nie zrozumiał i szkolenie wygląda tam fatalnie. Ogólnie – w Krakowie, jeśli się szkoli to ku potędze np. Puszczy Niepołomice. A jak już się szkoli, to tak, że Wojciech Kaczmarek (wychowanek Wisły) trafia w końcu do Cracovii i staje się bohaterem derbów (przegranych dla Wisły). Wyjątkiem od tej smutnej reguły, jest tylko Czekaj.
– Michał Czekaj – 1992 – 4 mecze – 245 minut
ZAGŁÄ˜BIE LUBIN
O tamtejszej młodzieży raczej mówi się dobrze. Ich juniorzy wiodą prym na Dolnym Śląsku, a drużyna Młodej Ekstraklasy jest jedną z silniejszych w kraju. Nie ma to jednak aż tak dużego przełożenia na seniorów, chociaż Dąbrowski radzi sobie nie najgorzej, a Arkadiusz Woźniak stał się tam już lokalną gwiazdą.
Damian Dąbrowski – 1992 – 8 meczów – 451 minut
Adrian Rakowski – 1990 – 8 meczów – 467 minut
Mateusz Szczepaniak – 1991 – 1 mecz – 22 minuty
Arkadiusz Woźniak – 1990 – 10 meczów – 745 minut – 4 gole
Łącznie takich piłkarzy doszukaliśmy się 52. To daje średnią 3,25 młodego zawodnika na klub ekstraklasy. Przypomnijmy, że mowa tu o takich, którzy pojawili się na boisku choćby na niecałą minutę. Chluby to naszej lidze nie przynosi.