Gdzie nie spojrzeć, tam Ronaldo, Fabregas, Rooney, Balotelli, Ibrahimovic i wielu, wielu innych. Dziesiątki, setki, a nawet tysiące artykułów, analiz i tekstów poświęconych największym tuzom futbolowego światka. Prawda, że w końcu może się znudzić? No właśnie. W sukurs przychodzi jednak poniższy tekst o.. Messim. A ściślej rzecz ujmując o Sonii Bermúdez, czyli „Messim kobiecej piłki”.
Jeśli przyjąć, że miarą sukcesu w dzisiejszym, cybernetycznym świecie miałaby być na przykład ilość sympatyków na portalach społecznościowych, Bermúdez w porównaniu z Argentyńczykiem przegrywa z kretesem, choć w tym wypadku także i to stwierdzenie nijak nie oddaje rzeczywistości. Odwołując się zatem do konkretnych liczb, odnotujmy, że na popularnym Facebooku Sonia ustępuje filigranowemu napastnikowi Barcelony o zaledwie 26 milionów sympatyków. Sama musi się zadowolić swoją nieliczną garstką… ośmiu kibiców. Być może jednak „Messi kobiecej piłki” poprosi oryginał, by ten odstąpił jej choć część internetowych zwolenników? Szansa na to istnieje, w końcu oboje grają w jednym klubie. I tak jak Leo Messi śrubuje kolejne strzeleckie rekordy, nie przestając zadziwiać miłośników piłki na całym świecie, tak i Sonia Bermúdez trafia do bramki przeciwników z zabójcza regularnością. W tym sezonie, gwiazda kobiecej drużyny Barcelony strzeliła już czternaście bramek w raptem dziesięciu spotkaniach. Porównania z Leo nie są zatem dziełem przypadku, a smaczku całej sprawie dodaje fakt, że oboje dzierżą trykot z tym samym numerem, legendarną „10”, w wielu klubach zarezerwowaną dla najlepszych. W tym wypadku nie można było trafić lepiej.
Wrzawa wokół zawodniczki zdaje się jednak nie przytłaczać jej samej. – Jestem Sonia i staram się robić to, co potrafię. Messi to inny świat – Bermúdez zachowuje spokój i ze skromnością znosi porównania z magicznym Argentyńczykiem.
W przeciwieństwie do Leo, zawodniczka nie jest wychowankiem klubu ze stolicy Katalonii. Ba, dość powiedzieć, że do Barcelony trafiła dopiero przed obecnym sezonem. Wcześniej reprezentowała barwy Estudiantes Huelva, CE Sabadell i w końcu Rayo Vallecano, w którym spędziła siedem ostatnich lat swojej kariery i skąd trafiła do Dumy Katalonii. To właśnie w Rayo talent 27-letniej zawodniczki zapłonął pełnym ogniem. W sezonie 2008/09 klub z Vallecano po raz pierwszy w swojej historii mógł się cieszyć z mistrzostwa Hiszpanii, a wydatnie do tego sukcesu przyczyniła się sama Bermúdez, która strzeliła 22 bramki. Sukces ten nie pozostał bez odpowiedzi i w końcu po piłkarkę zgłosił się aktualny trener kobiecego zespołu Barcelony, Xavi Llorens. – Mimo skromnych warunków fizycznych, ma smykałkę do gry. Pomaga, strzela, asystuje i nie unika gry zespołowej – Llorens nie szczędzi pochwał pod adresem swojej podopiecznej. – Dzięki niej gra jest dużo łatwiejsza – dodaje jedna z koleżanek z drużyny.
Cóż, to akurat nie ulega wątpliwości. Szybka, dynamiczna i świetnie wyszkolona technicznie Bermúdez stała się motorem napędowym zespołu i jednocześnie najlepszym strzelcem Barcelony, która w rozgrywkach ligowych wygrała dziesięć kolejnych spotkań. W ostatnim, przeciwko SP Comarcas Llanos de Olivenza, Barca wygrała 2:0 i jedną z bramek strzelił nie kto inny, jak wiecznie uśmiechnięta Sonia. A skoro już punktem wyjścia stały się porównania z Leo Messim, warto zauważyć, że Bermúdez najwidoczniej wiele inspiracji czerpie z gry swojego słynniejszego kolegi, o czym można się przekonać choćby tutaj…
Albo tutaj…
Wszystkie bramki dla Vallecano – czerwone stroje – strzeliła nasza bohaterka
Umiejętności Bermúdez dużo wcześniej zostały już dostrzeżone przez sztab reprezentacji. W 2002 roku Sonia wystąpiła na Mistrzostwach Świata U-19, choć bez powodzenia. Hiszpania zajęła ostatnie miejsce w grupie B i szybko pożegnała się z turniejem. Nieco lepiej zawodniczce wiedzie się za to w seniorskiej reprezentacji. W 2009 roku Bermúdez awansowała na Mistrzostwa Europy, strzelając gole w spotkaniach z Anglią i Irlandią Północną. W tegorocznych eliminacjach Mistrzostw Świata, zawodniczka trafiała do siatki każdego z grupowych rywali Hiszpanek, trzykrotnie w spotkaniu z Maltą i po jednym golu z Austrią, Turcją, i Anglią. Ostatecznie jednak nie udało się awansować do dalszej fazy.  W trwających obecnie eliminacjach Euro 2013, Bermúdez nie przestaje zadziwiać. Strzeliła już bramkę w wygranym 10:1 spotkaniu z Turcją, a także dwa gole z Kazachstanem. Dobra passa trwa.
– Sonia jest ładna, ale nie w głowie jej miłostki. Przed nią dobry okres i aktualnie koncentruje się tylko na obecnym sezonie – wyjaśnia Xavi Llorens. Zasadniczo chyba tylko tego wypada jej życzyć, kolejnych bramek i dobrej formy. Tym bardziej, że dzisiaj „Messi kobiecej piłki” obchodzi swoje 28. urodziny. Wszystkiego najlepszego!
JAKUB CHODERNY
JEŚLI CHCESZ NAPISAĆ SWÓJ TEKST O LIDZE ZAGRANICZNEJ, WYŚLIJ MAILA. DLA NAJLEPSZYCH NAGRODY PIENIÄ˜Ł»NE!
[email protected]
[email protected]
[email protected]
[email protected]