Już dwóch piłkarzy Widzewa Łódź złożyło do PZPN pisma o rozwiązanie kontraktu z winy klubu. Pierwszym był Mindaugas Panka, drugim jest Sebastian Madera. Od miesięcy klub nie wywiązywał się ze zobowiązań finansowych i zaległości wynoszą już kilkaset tysięcy złotych.
Kibice łódzkiego klubu zastanawiają się pewnie, co dalej. Odpowiadamy – zapadnie wyrok, zgodnie z którym Widzew będzie miał 30 dni na zapłatę pieniędzy. Jeśli tego nie zrobi, umowy zostaną rozwiązane, a zawodnicy będą mogli za darmo odejść do innego klubu. Można się spodziewać, że łodzianie będą szukali kupca na tych graczy, dzięki czemu chociaż trochę pieniędzy uratują (kupiec mógłby wziąć na siebie spłatę zaległości, plus jakaś dopłata). Jednak wcale nie jest powiedziane, że w obecnej sytuacji ktokolwiek będzie chciał Widzewowi płacić, zamiast po prostu zaczekać.