Jak przystało na Ojczyznę Futbolu, i jej najlepszą oraz najatrakcyjniejszą na świecie Premier League, nie wiele gorsze musi być być jej zaplecze. Nie wierzycie? Zaraz się przekonacie.
Npower Championship bo tak obecnie nazywa się druga w hierarchii lig angielskich. Już w sezonie 2004/2005 dała mocno o sobie usłyszeć stając się czwartą ligą w Europie pod względem frekwencji na stadionach, 9,8 miliona kibiców obejrzało wówczas wszystkie mecze. Drugą jej nie zwykle silną stroną są olbrzymie pieniądze jakie pojawiają się na tym poziomie rozgrywek. Tylko w trakcie trwającego właśnie okienka transferowego, 24 kluby w niej występujące wydały blisko 50 milionów euro na nowych graczy, a wartość sprzedanych zawodników to blisko 100 milionów euro.
„Mordercza Liga” jak przez wielu jest nazywana, w obecnym sezonie zapowiada się niezwykle interesująco. 24 drużyny przystąpią do koszmarnie wyczerpującego wyścigu o Mistrzowski Tytuł, niektóre z nich zagrają ponad 60 spotkań, jeśli dodamy Puchar Anglii(najstarsze klubowe rozgrywki piłkarskie na świecie) i Puchar Ligi(Carling Cup). Większość spotkań rozgrywana jest co trzy dni, w systemie od sierpnia do maja. 2 drużyny awansują bezpośrednio do „piłkarskiego raju” a miejsca 3-6 zagrają baraże, których zwycięzca dołączy do elity. Z ligą co sezon żegnają się trzy najsłabsze drużyny, które spadają do League One
W tym sezonie co najmniej trzy drużyny wymienia się jako stu procentowych faworytów a pięć następnych zapowiada walkę o awans, a jeśli dodamy do nich kolejne, które będą walczyć o jak najwyższe cele to tylko podgrzewa emocje jakie będą towarzyszyć do samego końca rozgrywek.
Na blisko 100 milionów euro wycenia się obecny skład spadkowicza z poprzedniego sezonu i murowanego pewniaka do awansu w obecnym West Ham United, które przed sezonem wzmocnili min: John Carew (Aston Villa), Kevin Nolan (Newcastle), Abdoulaye Faye (Stoke) oraz dwójka piłkarzy Boltonu- Joey O’ Brien i Matthew Taylor. Prawdziwą gwiazdą „Młotów” jest reprezentant Anglii Scoot Parker, o którego pozyskanie walczy kilka klubów z Premier League. Gwarantem sukcesu ma być dobrze znany na angielskich boiskach 56 letni Manager Sam Allardyce. Kolejnym kandydatem do powrotu na piłkarskie salony jest tegoroczny uczestnik ligi europejskiej Birmingham City (zwycięzca Carling Cup w ubiegłym sezonie i spadkowicz z ekstraklasy),które bardzo mocno przewietrzyło skład podczas letniej przerwy. Najbardziej znani zawodnicy, którzy opuścili zespół „Niebieskich” to Ben Foster, Roger Johnson, Craig Gardner i Barry Ferguson oraz Martin Jiranek. Mimo tego w zespole jest kilku świetnych zawodników a za zdobywanie bramek mają odpowiadać Nikola Zigic i Jerome Cameron. Jeśli drużyna będzie potrafiła sobie poradzić z zabójczym terminarzem dodatkowo wzbogaconym ligą europejską to z problemami ale powinna awansować…
Ostatniego z „Murowanych Faworytów” chyba specjalnie przedstawiać nie trzeba. „The Tangerines” (mandarynki) czyli Blackpool FC, chyba wszyscy zapamiętali jako drużynę która grała najradośniejszą piłkę ubiegłego sezonu w Premiership. Zespół bez większych gwiazd dowodzony przez Iana Hollowaya, który po spadku z ekstraklasy opuścili min Charlie Adam ( 8,5 miliona funtów- Liverpoll Fc) i D. J Cambell (QPR), powinien kolejny sezon zachwycać kibiców ofensywną grą, dzięki której powróci do „Piłkarskiego Raju”….
Nie chcę bawić się w jakiegoś żałosnego wróżbitę Macieja albo inne ośmiornice ale możemy doczekać sytuacji, w której trzy drużyny które wywalczyły awans do ekstraklasy spadną po pierwszym sezonie i wymienią się miejscami z trójką spadkowiczów z Premier League sezonu 2010/2011.
Leicester City, FC Middlesbrough, Hull City i dowodzony przez byłego selekcjonera Anglii Stevena McClarena Nottingham Forrest będą robić wszystko aby nie spełnił się taki scenariusz.
Warto zwrócić uwagę na Leicester City, który ma bardzo liczną kadrę,a na przedsezonowych zakupach wydał ponad 11 milionów euro!, wzmacniając się min pozyskanym z Liverpoolu Paulem Konchesky, Matthew Mills przeszed z Reading (5,5 milionów) i Kasperem Schmeichelem z Leeds. Jeśli do tego wszystkiego dodamy słynnego szwedzkiego managera Svena Gorana Erikssona to zespół „lisów” powinien sporo namieszać w obecnym sezonie. Niemożna również pominąć drużyn FC Southampton i FC Portsmouth. Te drużyny na pewno napsują sporo krwi rywalom a przy odrobinie szczęścia The Saints (Święci) jak nazywana jest drużyna z Southampton może powalczyć o awans. To właśnie ich typuję na czarnego konia rozgrywek oraz tegorocznego beniaminka drużynę Millwall, która będzie niesiona niesamowitym dopingiem swoich fanatycznych kibiców. Jeśli chodzi o beniaminków to oprócz Millwall, na zapleczu ekstraklasy zobaczymy Peterborough United oraz Brigton & Hove Albion, którym dowodzi urugwajczyk Gustavo Poyet. Jeśli do tego wszystkiego dodamy jeszcze nieprzewidywalny walijski Cardiff City, Ipswich Town, Leeds United czy Crystal Palace to widzimy jedną z najbardziej zakręconych lig świata.
The Championship to także Coventry, Doncaster, Reading, Derby County, Bristol City, Watford,Barnsley i setki zawodników, którzy całym sercem przez cały sezon walczą o przepustkę do Premier League. Tu każdy może wygrać z każdym a obstawianie w zakładach bukmacherskich jest szalenie niebezpieczne!. Zespoły walczą od pierwszej do ostatniej minuty każdego spotkania. Niema odpuszczania, niema , że niedziela słońce i godzina 17, obowiązkiem każdego z piłkarzy jest ciężkie zapierdalanie przez cały sezon a jedyny czas kiedy zawodnicy odpoczywają to chyba tylko podczas leczenia kontuzji…
Jeśli miałbym się pokusić o wytypowanie spadkowicza to wybrałbym tegorocznego beniaminka Peterborough, Doncaster Rovers i Coventry City, które na dzień dzisiejszy na „papierze” wydają się być najsłabsi. Ale to kto wygra i spadnie zweryfikują już brytyjskie boiska.
Najsmutniejsze jest to,że na Wyspach Brytyjskich żyje blisko 2 miliony polskich emigrantów, na każdym kroku słychać polski język a nasz kraj reprezentuje tylko trzech polskich piłkarzy Radosław Majewski (Nottingham Forest), Tomasz Cywka (Derby County) i bramkarz Southampton Bartosz Białkowski. Jest również piłkarz dla Pana Smudy- Lukas Jutkiewicz(Coventry City), którego dziadek jest polakiem a on sam już kilka lat temu „wyraził chęć gry” w Reprezentacji Polski…
.
Paweł Jagiełło
JEŚLI CHCESZ NAPISAĆ SWÓJ TEKST O LIDZE ZAGRANICZNEJ, WYŚLIJ MAILA. DLA NAJLEPSZYCH NAGRODY PIENIÄ˜Ł»NE!
[email protected]
[email protected]
[email protected]
[email protected]