Po walce o malutkie trofeum…

redakcja

Autor:redakcja

19 sierpnia 2011, 12:50 • 4 min czytania

Po ostatnich wyczynach Mourinho chyba nie musimy Wam mówić, o czym w Hiszpanii pisało się ostatnio najwięcej…
ŚRODA – 17 sierpnia

Po walce o malutkie trofeum…
Reklama

Zapowiedzi rewanżowego meczu superpucharowego odpuszczamy, bo post factum nie ma co o tym pisać. W „Marce” znajdujemy za to ciekawą rozmówkę z trenerem Atletico, Gregorio Manzano. – Futbol się zmienił. Teraz rytm wyznaczają dwie drużyny, które się wybiły i pomiędzy nimi a resztą jest duża różnica. Musimy wiedzieć, gdzie jest nasze miejsce. Atletico nie jest gigantem i nie może kupić garnituru, który nas powiększy – powiedział zapytany o rywalizację z Barceloną i Realem. Tymczasem jego nowy podopieczny, Arda Turan, stwierdził, że Atletico ma potencjał, aby wznieść się na poziom największych drużyn. Ale spokojnie, Turek zagotował się podczas prezentacji. Trochę lodu na głowę.

Image and video hosting by TinyPic

Reklama

Valencia odrzuciła 25-milionową ofertę Chelsea za Juana Matę – czytamy w â€œMarce”. Piłkarz zrezygnował z przenosin do Tottenhamu, bo chciał zagrać w „The Blues”. Ale nie załamujemy rąk. Tasiemiec pt. „Transfer Maty” jeszcze się nie zakończył. Dzięki Neymarowi i Ceskowi jesteśmy do tego przyzwyczajeni.

Image and video hosting by TinyPic

Ciekawą analizę przygotował “Sport”, z której dowiadujemy się, że Barca i Real lubią jeździć na zakupy do Anglii. Nie, nie chodzi o torebki z lamparciej skóry dla WAGs. Chodzi o samych piłkarzy. Według obliczeń „Sportu” 41% pieniędzy zarobionych przez Arsenal od 2000 roku na transferach pochodzi z Barcelony (Overmars, Petit, Van Bronckhorst, Henry, Hleb, Fabregas), a 44% dochodów z transferów Manchesteru – od Realu (Beckham, Van Nistelrooy, Heinze, Ronaldo).

Image and video hosting by TinyPic

CZWARTEK – 18 sierpnia

No, na to czekaliśmy. Dzień po Superpucharze. Na okładce każdego z dzienników sportowych mamy triumfującego Messiego. Nawet w „Marce”!

Image and video hosting by TinyPic

Ale okładka, okładką. To, co nas kręci najbardziej, to wojna na słowa. Po kolei:

Mourinho: – Włożyłem palec do oka Pito (w rzeczywistości facet nazywa się Tito) Villanovy? Nie znam go. Nie będę tego komentował. Niech oceni sędzia. Po to są kamery. Gdybym powiedział, że jesteśmy zadowoleni, byłbym hipokrytą. Chcieliśmy zdobyć Superpuchar, mimo że to malutkie trofeum, najmniejsze w sezonie. Przyjechaliśmy grać na Camp Nou, ale nie dało się. Nawet chłopcy od podawania piłek się chowali, ale to normalne, kiedy malutkie drużyny czują, że mają problemy.

I odpowiedź Guardioli: – Ci piłkarze są wieczni, mityczni, niepodrabialni. To dla mnie zaszczyt, że jestem ich trenerem. Zdjęcia (jak Mourinho wsadza Villanovie palec do oka) mówią same za siebie. Musimy uważać, bo to się kiedyś źle skończy. Napięcie już jest za wysokie. Kiedyś zrobimy sobie krzywdę.

Xavi: – Real pozostawił po sobie żałosny wizerunek. Nawet nie zostali na stadionie podczas wręczania pucharu. Mają żałosnych piłkarzy, jak Marcelo. Takie faule służą tylko po to, żeby kogoś skrzywdzić. Real bardzo się polepszył, ale nie ma szans nas pokonać.

Pique: – Mourinho niszczy hiszpański futbol. W Realu mówią o Katalończykach, ale problem mają oni, w Madrycie.

Victor Valdes: – To wstyd, że Mourinho jest na czołówkach gazet. Ale to jego cel.

Pedro: – Mam nadzieję, że spięcia z takich meczów nie przeniosą się do reprezentacji. Akcja Mourinho z Tito była żałosna.

Piłkarze Realu nie zdążyli się wypowiedzieć.

Image and video hosting by TinyPic

Tak jak się obawialiśmy, pierwsza kolejka ligi hiszpańskiej nie odbędzie się. – Działacze La Liga nie chcą skrócić dystansu, więc podtrzymujemy strajk – powiedział Luis Rubiales, prezes Hiszpańskiego Związku piłkarzy i sprawca całego zamieszania. Zaczynają się problemy z kibicami. Espanyol zapowiedział, że nie zwróci pieniędzy za wejściówki. – Jeśli nie oddadzą mi kasy, spalę ich – grozi jeden z kibiców.

Image and video hosting by TinyPic

Niespodzianka w eliminacjach Ligi Mistrzów. Villarreal przegrywa na wyjeździe z Odense. – Zapata sprezentował Andreasenowi gola – czytamy w „Marce”. – Byliśmy lepsi, ale takie wpadki się zdarzają – stwierdził trener „Ł»ółtej فodzi Podwodnej”, Juan Carlos Garrido.

Image and video hosting by TinyPic

PIÄ„TEK – 19 sierpnia

Dopięto jeden z najciekawszych transferów letniego mercato. Znakomity snajper Porto, Radamel Falcao przeniósł się do Atletico. Cena – 40 milionów + 5 za Rubena Micaela, który od razu zostanie wypożyczony do Saragossy. To najdroższy transfer w historii „Los Colchoneros”. Drugi w historii jest Sergio Aguero, za którego wyłożyli zaledwie 23 miliony. W ramach rozliczenia za Falcao do Portugalii miał polecieć Elias, ale… dał fenomenalną zmianę w eliminacjach Ligi Europy z Vitorią Guimaraes. 2:0 dla Atletico, 2 gole Brazylijczyka.

Image and video hosting by TinyPic

Pozostałe drużyny hiszpańskie nie radzą sobie najlepiej w eliminacjach LE. Faworyzowana Sevilla przegrała w kiepskim stylu z Hannoverem 1:2, a Athletic Bilbao zremisował bezbramkowo u siebie z Trabzonsporem, mimo że przez 85 minut grał w przewadze.

Image and video hosting by TinyPic

Konfliktu Real-Barcelona ciąg dalszy. Dziennikarze „Sportu” podgrzewają atmosferę i domagają się przykładnej kary dla Mourinho. Barca nie zamierza jednak składać oficjalnej skargi.

Na koniec dwie opinie madryckich (!) dziennikarzy:

Roberto Palomar, „Marca”: – Kiedy Mourinho opuszcza swoją normalną funkcję, staje się obrzydliwy. Robi krok do przodu i dwa do tyłu.

Tomas Roncero, „AS”: – Trenerze, będę pana bronił, jeśli chodzi o futbol, ale takie rzeczy nie przystoją trenerowi Realu.

TOMASZ ĆWIĄKAفA

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama