Uff… Jednak możemy wyjść na ulice!

redakcja

Autor:redakcja

18 lipca 2011, 11:59 • 2 min czytania

Już się baliśmy, że – cytując klasyka – mamy przejebane na Legii. Zimny pot nas oblał, gdy przeczytaliśmy na oficjalnej stronie Legii taką oto wypowiedź Michała Kucharczyka: „Krytyka całej drużyny odbija się na wszystkich – i na tych, którzy grali słabiej, i na tych, którzy radzili sobie całkiem nieźle. Ja przypominam sobie jedną sytuację, kiedy dostałem całkiem porządnie. Na jednym z portali prześmiewczych pojawił się duży artykuł opisujący moją osobę. Nie warto jednak tego komentować, bo wszyscy wiedzą, jakiego typu jest ten serwis. Osoby, które piszą na tej stronie w ogóle nie powinny się pokazywać w świetle dziennym, bo mogłyby źle skończyć (śmiech). W sumie to, że nie podpisują się nazwiskami jest słuszną taktyką”.

Uff… Jednak możemy wyjść na ulice!
Reklama

W ten delikatny sposób zasugerowano nam, że moglibyśmy dostać po mordzie, więc zadzwoniliśmy do Kucharczyka, by dowiedzieć się, czy mamy się bać już teraz, czy możemy zacząć dopiero jutro (dzisiaj np. chcieliśmy wyjść do sklepu, ale trochę strach). Okazało się, że to tylko takie żarty, od początku do końca.

Reklama

A tak na serio, to Kucharczyka wprawdzie nie znamy, ale wzbudza naszą sympatię i sporo osób mówi, że to równy, niezepsuty jeszcze chłopak. Oczywiście, dostał zjebkę za żenujące symulowanie w polu karnym i mamy nadzieję, że zjebka była na tyle mocna, że następnym razem zastanowi się dwa razy. Szkoda by było, gdyby jeden z bardziej utalentowanych ofensywnych zawodników zmarnował karierę na radoviciowe pady.

Najnowsze

Ekstraklasa

Fenerbahce zaakceptowało dwie oferty z Polski. Znaleźli już następcę

Braian Wilma
7
Fenerbahce zaakceptowało dwie oferty z Polski. Znaleźli już następcę
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama