Janusz Kubot, ojciec naszego dzielnego tenisisty, zaprezentował nam swoje umiejętności trenerskie. Szkoleniowiec bydgoskiego Zawiszy wypowiedział się na temat Brazylijczyka Galdino: – On w przeciwieństwie do Bednarczyka jest niski, drobny. Bardzo ciężko byłoby mu walczyć w I lidze.
No i chłopaka wywalił.
Nie powiedział, że Galdino jest kiepski, co pewnie byłoby prawdą. Powiedział, że jest niski i drobny. I to Brazylijczyka – co ciekawego, mierzącego 180 centymetrów – dyskwalifikuje! To dopiero oznacza, że nie poradzi sobie w pierwszej lidze.
Całe szczęście, że Barcelona nie musi grać w naszej pierwszej lidze, bo by została zadeptana…