Wyjątkowo wiejskie pożegnanie Lecha z Bosackim

redakcja

Autor:redakcja

20 czerwca 2011, 12:06 • 2 min czytania

Są piłkarze, których można kopnąć soczyście w dupę ku uciesze publiczności. Ale są też tacy, których warto pożegnać godnie. Lech Poznań właśnie rozstaje się z Bartoszem Bosacki w sposób wyjątkowo wiejski. Naprawdę – wyjątkowo wiejski.
Bosacki to nie jest jakiś tam Serb, Chorwat, Bułgar czy Albańczyk, którego kariera potoczyła się na tyle nędznie, że wylądował w Polsce i udaje, że zawsze o tym marzył. Nie, Bosacki to poznaniak, praktycznie wychowanek klubu, który przy Bułgarskiej debiutował jeszcze w sezonie 1994/95 i który w ekstraklasie rozegrał w barwach „Kolejorza” ponad 250 meczów. Jeśli liczyć ostatnie 20 lat, to jakąś tam ikoną tego klubu był właśnie on oraz Piotr Reiss.

Wyjątkowo wiejskie pożegnanie Lecha z Bosackim
Reklama

I teraz co?

Teraz mu mówią: – Wiesz, w sprawie tego kontraktu, co do którego się porozumieliśmy, to jednak zmieniliśmy zdanie. Wypierdalaj.

Reklama

No, wiadomo, bez „wypierdalaj”, ale można to słowo traktować jako po prostu niewypowiedziane. Bosacki dostał od Lecha propozycję nowego kontraktu, przyjął ją, w świecie dżentelmenów sprawa byłaby już zamknięta. A tutaj po szczęśliwym zakończeniu negocjacji okazało się, że te negocjacje były bezcelowe, bo Lech tak naprawdę Bosackiego nie chciał i nie chce.

Pal licho sportowy sens tej decyzji – owszem, Bosacki popełnił w poprzednim sezonie kilka błędów, ale popełniał je też Arboleda. Nie były to też chyba błędy wynikające z wieku tego piłkarza, po prostu – w konkretnych momentach podejmował nie najlepsze wybory. To się zdarza. Jak dla nas to jednak wciąż czołowy obrońca ligi. Ale OK – uznajmy na chwilę, że sportowo facet już nie nadąża.

Rozstanie z kimś takim powinno się jednak odbywać w innej atmosferze i w innych okolicznościach. Można mu było powiedzieć w kwietniu: – Bartek, to nasz ostatni wspólny sezon, urządzimy ci pożegnanie, ty spokojnie szukaj już nowego klubu… Ale nie, wtedy działacze mówili: – Bartek, sprawdź maila, masz tam propozycję nowej umowy, musisz z nami zostać.

Klasę albo się ma, albo nie…

PS
Poznajecie piłkarza ze zdjęcia, obok Bosackiego? To… Piotr Rocki.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama