W Argentynie trwa medialna nawalanka. Selekcjoner krytykowany jest za to, że na mecze z Nigerią i Polską skompletował najbardziej gównianą kadrę w dziejach, a Diego Maradona opowiada, że widząc, co się w ogóle wyprawia, ma ochotę strzelić sobie w krocze. Wczoraj Argentyńczycy skompromitowali się w spotkaniu z Nigerią – przegrali 1:4, ale tak naprawdę 0:4, bo honorowego gola zdobyli w ostatniej sekundzie i to tylko dlatego, że zlitował się sędzia i dał karnego z kapelusza (co widać na filmiku poniżej). Polecamy obejrzeć trafienie na 4:0 – widać, jak bardzo tym zawodnikom nie chce się grać. Aż głupio to zabrzmi, ale… Polska tak zestawioną i tak zblazowaną Argentynę musi ograć.
Powrót w rodzinne strony? Chodzi o transfer wewnętrzny w Ekstraklasie