Marek Koźmiński: – Za moich czasów…

redakcja

Autor:redakcja

16 sierpnia 2010, 15:05 • 1 min czytania

Marek Koźmiński, bez dwóch zdań łebski facet, na łamach „Futbol News” stwierdził, że polskie kluby muszą ściśle współpracować z zagranicznymi, tak jak to było z Górnikiem Zabrze i Interem Mediolan za „jego” czasów. – Kadry takich klubów są szerokie i zawsze można kogoś od nich „wyszarpać” – powiedział Koźmiński. Dodał też: – Nie oszukujmy się – żeby nawiązać współpracę z zagraniczną potęgą potrzeba kontaktów towarzyskich. Mieć kogoś zaufanego na miejscu. Tylko wtedy to jest możliwe. Kiedy współpraca Górnika z Interem się urwała? Kiedy mnie już nie było w klubie.
Wszystko pięknie, naprawdę. Ale może wypadałoby dodać, że ten szrot przywieziony wówczas do Polski – łagodnie rzecz ujmując – kopał się w czoło, a Brazylijczyk Rambo, sprawdzony właśnie z Włoch, ostatecznie wylądował w Lechii Zielona Góra (a potem ślad się urywa). Duet napastników, który miał podbić ekstraklasę, Makrijew – Sladojević, strzelił łącznie cztery gole, a na grę Górnika w żaden sposób nie dało się patrzeć? Współpraca się urwała? I całe szczęście.

Reklama

To są wszystko dość istotne informacje, żeby należycie ocenić zapał i efektywnosć Koźmińskiego.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama