“Majewski nie przyjmie propozycji” – oto nadtytuł z “PS”. Ach, ten Stefan! W Bełchatowie aktualnie nie ma trenera i chociaż nikt nie chce zatrudniać tam Stefana Majewskiego, ten już zaznacza, że się do tego klubu nie wybiera. – Nikt ze mną nie kontaktował się w tej sprawie. Mogę zapewnić na dziewięćdziesiąt dziewięć procent, że w najbliższym czasie nie będę pracował z zespołem Bełchatowa – stwierdził.
Doktorku, ogólnie przyjęte zasady mówią, że propozycję odrzuca się dopiero po jej otrzymaniu. W przeciwnym razie można wyjść na głupka. Równie dobrze Majewski mógł powiedzieć tak: – Nikt ze mną nie kontaktował się w tej sprawie. Mogę zapewnić na dziewięćdziesiąt dziewięć procent, że w najbliższym czasie nie będę pracował z zespołem Interu Mediolan.