Jak cudzoziemcom Warszawę pokazywano…

Z góry było wiadomo, że losowanie eliminacji Euro 2012 wraz z imprezami towarzyszącymi (czyli np. popijawą w hotelowym lobby) nie mogło być jednym wielkim sukcesem organizacyjnym. Pytanie brzmiało – co i kiedy wypłynie? Dziś śmiesznostkę oferuje nam “Ł»ycie Warszawy”, opisując wycieczkę, jaką organizatorzy zapewnili zagranicznym dziennikarzom…
“Organizatorzy przewieźli dziennikarzy na budowę trasy S-8 i węzeł przesiadkowy na Młocinach. Przedstawiciel ZTM mówił o pierwszej linii metra, która i tak nie dowiezie kibiców na stadion. Później opowiedział o drugiej linii, która kibiców wprawdzie by dowiozła na Stadion Narodowy, tyle że do Euro 2012 i tak nie zostanie zbudowana” – ha, to jest naprawdę niezłe. Prawdopodobnie media z całego świata zabijały się o ten materiał. Jakiś portugalski Tomasz Lis krzyczał pewnie na dziennikarza słowami w stylu: – To mają być blokady dróg kurwa? Co to w ogóle jest? Cały dzień robiliśmy tą plansze Grzesiu? I co to jest kurwa Zbuczyn? Gdzie tu jest kurwa napisane że to droga krajowa lokalna czy jakaś? Skąd ci biedni ludzie kurwa mają to zrozumieć bo ja nawet z tego nie rozumiem? Wypierdalamy tą plansze z baranami nie można po prostu pracować.

Ale czytajmy “Ł»W” dalej: “Wizyta na budowie trasy S-8 okazała się kompletną klapą. Przedstawiciele mediów zostali wysadzeni przy jednym z wiaduktów, ale nie doczekali się na przewodnika. Nie ukrywali swojej frustracji. – Nie wiemy, po co nas tu przywieziono. W każdym mieście są drogi i pętle autobusowe. Chcielibyśmy zobaczyć to, co jest charakterystyczne dla Warszawy, choćby jej zabytki i miejsca, które kibice powinni zobaczyć – mówili”.

Bareja w czystej postaci. Wysadzają cudzoziemców na jakimś brudnym wiadukcie, temperatura mocno minusowa, przewodnika brak. I patrz się chłopie, jak powstaje stolica.

Chociaż z drugiej strony, musimy stanąć w obronie organizatorów wycieczki – skoro dziennikarze sami przyznają, że chcieli zobaczyć to, co jest charakterystyczne dla Warszawy, to zobaczyli – charakterystyczne są drogi w budowie i metro, które powstaje od kilkudziesięciu lat i nie może powstać.

Jeśli chcecie wziąć udział w wirtualnej wycieczce po węźle przesiadkowym Młociny, to zapraszamy na filmik niżej…