Reklama

Szczęsny sprzedaje kity (oraz perfumy)

redakcja

Autor:redakcja

10 grudnia 2009, 02:51 • 1 min czytania 0 komentarzy

Już pisaliśmy o nowej ekskluzywnej linii zapachowej Macieja Szczęsnego. W najnowszym numerze “Wprost” trafiliśmy nawet na reklamę tych słynnych perfum, promowanych słowami “Fair Play” (to on zdzielenia pięścią Manciniego czy od przyładowaniu z bańki kibicowi w Stalowej Woli?).
No i rzuciło nam się w oczy takie zdanie dotyczące Szczęsnego: “niegdyś dostarczał nam emocji jako znakomity bramkarz polskiej reprezentacji”. Znakomity bramkarz polskiej reprezentacji? Czy tylko nam się to zdanie kłóci z hasłem “Fair Play”? Przecież to jawne nabijanie w butelkę ludzi niezorientowanych w futbolu. Albo pisząc wprost – kłamstwo.

Szczęsny sprzedaje kity (oraz perfumy)

Drogi Maćku, czasu nie cofniesz – znakomitym bramkarzem polskiej reprezentacji nie byłeś i żadnych emocji nam nie dostarczałeś. Głupio się lansować w ten sposób i wciskać klientom kit, zwłaszcza, gdy jednocześnie trzeba udawać dżentelmena. Przypomnijmy – łącznie zagrałeś w kadrze marne siedem razy:

Mecz towarzyski z Niemcami (porażka)
Mecz towarzyski z Rosją (porażka)
Mecz towarzyski z Białorusią (remis)
Mecz towarzyski z Brazylią (porażka)
Mecz el. Euro 1996 ze Słowacją (zwycięstwo)
Mecz towarzyski z Arabią Saudyjską (zwycięstwo)
Mecz towarzyski z Finlandią (remis)

Bilans nieszczególny. Tylko czekać aż teraz za perfurmy zabierze się Mariusz Liberda (trzy mecze) i wspomni w reklamie o tym, jakim to był znakomitym bramkarzem polskiej reprezentacji i jakich to niezapomnianych emocji nam dostarczył…

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...