Kiedy Maciej Ł»urawski szedł do ligi cypryjskiej, naprawdę sądziliśmy, że będzie tam gwiazdą. Mimo upływającego czasu, wciąż przecież trzyma piłkarską sylwetkę, nie jest specjalnie rozrywkowy, dobrze radził sobie w Grecji. I co? Dziś strzelił swojego pierwszego gola w lidze. W dziesiątej kolejce, z rzutu karnego. Jednym słowem – tragedia.
“Ł»uraw” na Cyprze dostał gwiazdorski kontrakt, ponad 600 tysięcy euro rocznie. Netto. Jak na razie wychodzi na to, że Omonia wybitnie nie trafiła z tą inwestycją. I teraz pojawia się pytanie – Ł»urawski już taki słaby i lepszy nie będzie, czy tylko nowe otoczenie mu nie służy? Z drugiej strony – ile można słuchać, że stary facet ma “problemy z aklimatyzacją”?