Już dziś selekcjonerski debiut Franciszka Smudy. Mało ekscytujący, bo w meczu towarzyskim i do tego na stadionie, który jeszcze nie istnieje. Naszymi przeciwnikami są Rumuni, których jakoś specjalnie nie cenimy – mają za sobą fatalne kwalifikacje, w których między innymi przegrali 0:5 z Serbią, 0:3 z Litwą, czy też 1:2 z Austrią. Coś nam się zdaje, że czeka nas mecz drużyny, której będzie się chciało grać (Polski) ze zblazowanym i zdemotywowanym przeciwnikiem. Chociaż nie wykluczamy wariantu, że ten zdemotywowany przeciwnik i tak na spuści łomot. To w końcu polski futbol…
KLIKNIJ, Ł»EBY ODŚWIEŁ»YĆ
19.01
Pomeczowe studio w TVP (w skrócie)…
Patyra: Nie udało się.
Szczęsny: Nie udało się.
Patyra: Dziękuję i zapraszam na piłkę ręczną.
18.57
Zajrzyjmy na stadiony piłkarskie, na których grają prawdziwi piłkarze: Rosja wygrywa ze Słowenią 2:1, co oznacza bardzo ciekawy rewanż.
18.54
No i stało się, przegraliśmy proszę państwa! Plan Smudy “powołam kadrę w 10 minut, odmienię w 3 dni” nie podziałał. Pocieszenie na szybko – najbliższy bolesny wpierdol dopiero w 2012 roku. Wszystko wcześniej będzie tylko “lekcją, z której należy wyciągnąć wnioski” (cytat z dowolnego piłkarza po dzisiejszym meczu, ale stawiamy, że powie to Ł»ewłakow).
18.51
Peszko znowu mógł strzelić, ale niestety nie umie.
18.47
Franciszek Smuda zapowiadał podwójne desperados. Może dlatego w jego kadrze znalazł się Rybus. Jak wiadomo, on preferuje nawet potrójne…
18.45
Peszko tak strzelił, jak Kuszczak bronił.
18.45
Kuszczak błyski kompromitacji, trybuny bezlitośnie skandują “Artur Boruc”.
18.40
Ostatnie cztery wyniki kadry:
Słowenia – Polska 3:0
Czechy – Polska 2:0
Polska – Słowacja 0:1
Polska – Rumunia 0:1
18.40
Odpowiadamy czytelnikowi: Rybus nie jest zdziwiony tym, że gra. On tak po prostu wygląda. Co jak co, ale z lewoskrzydłowymi pod względem estetycznym od zawsze mamy problem.
18.37
Ujmijmy to tak: Obraniak szału nie robi.
18.37
Zdaniem Szpakowskiego Roger wejdzie za Błaszczykowskiego, a Peszko za Obraniaka? On naprawdę nie zdaje sobie sprawy, kto gra na jakiej pozycji?
18.35
Nie wiemy, czy Maciej Rybus chodzi jeszcze do szkoły, czy ją ostatecznie rzucił, ale okrzyki z trybun sugerują, że zaprosił swoją całą klasę: “Maciek Rybus, Maciek!”
18.32
Zawsze nas zastanawia, że kiedy ktoś odda tak niecelny strzał, że aż podchodzący pod dośrodkowanie, komentatorzy określają to jako “ciekawe zagranie”. Co jest ciekawego w kopnięciu w aut?
18.29
Wchodzi Patryk “połowa kolegów się nie nadaje” Małecki. Trener kadry U-21 Andrzej Zamilski po wygranym sparingu stwierdził: – Tak się dziwnie składa, że jak Małecki pauzował za kartki z Finlandią, to wygraliśmy. Nie chcę być złośliwy, ale teraz też. Wreszcie było trochę spokoju na treningach i w hotelu, nie było krytyki, której Małecki jest mistrzem. Podsumowując, nie było widać braku Małeckiego. On powinien trochę zejść na ziemię i przestać bujać w obłokach.
18.26
Ładne dośrodkowanie Kosowskiego i nieładny strzał Jelenia.
18.23
Rumuni mieli patelnię na 2:0.
18.23
Aj, w wymówkach zapomnieliśmy o tej, z której skorzystał właśnie Juskowiak: “Rumuni nas uśpili i strzelili bramkę”. To stały tekst, kiedy przegrywa się z kiepsko grającym rywalem.
18.21
Robert Lewandowski kopnął na tyle bezpiecznie, by nikt nie posądził go ani o strzał, ani o podanie.
18.21
Co powiedzą Polacy po meczu?
Wariant poetycki:
a) pierwsze koty za płoty
b) pierwsze śliwki robaczywki
c) złe miłego początki
Wariant piłkarski:
a) kontrolowaliśmy przebieg meczu, ale Rumuni groźnie kontratakowali
b) Trudno się grało na pustym stadionie
c) To tylko mecz towarzyski, nie dramatyzujmy
18.18
Okazuje się, że przeceniliśmy naszą kadrę. Mecz z Rumunami, którym się nie chce grać to wciąż jednak mecz piłkarski. A w nim trzeba cokolwiek umieć, by wygrać.
18.17
GOL DLA RUMUNII…
18.16
Ten ich bramkarz, Panti…cośtam ma świetne statystyki w grze Football Manager.
18.16
Smuda tłumaczył coś Wałdochowi, wyraz twarzy Wałdocha pod tytułem: “O co ci kurwa chodzi?”
18.13
Niezła interwencja Kuszczaka.
18.11
Na boisko wszedł Ghioane, zawyżając średnią wagę w zespole rumuńskim. Radzilibyśmy odpowiedzieć Iwańskim, gdyby był powołany.
18.09
Nie wiemy, skąd Dariusz Szpakowski wie, co się dzieje w domu Henryka Apostela, ale strzelamy, że mówiąc “podnosi się z trudem Apostel” trafił w dziesiątkę.
18.06
Błaszczykowski podniósł wysoko rękę, sygnalizując, jaki wariant rozegrania rzutu wolnego za chwilę zaprezentuje. I już wiemy – wysoko podniesiona ręka oznacza wkopanie piłki na tzw. pałę.
18.06
Z innej beczki. Czytaliście fragment wewnętrznego listu, rozsyłanego do działaczy PZPN? W sprawie najbliższej popijawy napisali tak: “Rolę gospodarza przyjął na siebie kolega Edward Potok, z którym należy się kontaktować w sprawach natury organizacyjno-socjalnych”. Urokliwie. Oddaje PZPN-owskie klimaty.
18.04
Niestety, wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Przerwy w piłkarskich meczach reprezentacji Polski też. Nasi milusińscy wrócili do gry.
17.48
Z przyczyn do końca dla nas niezrozumiałych Kamil Kosowski został obsypany komplementami przez Jacka Kurowskiego.
17.48
Przerwa. Wybaczcie nam. Ta relacja nie ma żadnego sensu. Podobnie jak relacja TV. Ciekawsze są nawet telezakupy Mango.
17.42
Franek spogląda na zegarek. Też mu się nudzi.
17.42
Hrrrrr….
17.35
W błyskawicznym konkursie na nasze ulubione nazwisko wśród Rumunów wygrywa ROMAN.
17.35
Kokoszka przez 30 sekund próbował – bez powodzenia – opanować piłkę. Okazało się to ponad jego siły i zapachniało bramką dla Rumunów. Może i schudł, ale grać to go nikt we Włoszech dalej nie nauczył.
17.34
Swoją drogą, to ciekawe, że na miejsce rozegrania spotkania wybrano obiekt, który jeszcze nie został zbudowany i jak się okazuje, na którym nie ma też trawy. Dobrze, że bramek (jeszcze?) nikt nie ukradł.
17.32
Piłkarsko-podobna akcja Polaków, ale jednak zakończona nieudanym zwodem Błaszczykowskiego.
17.28
Wyjazd do Włoch posłużył Kokoszce – nie wiemy, czy to kwestia klimatu, czy też zaczął poważniej trenować, ale na pewno schudł.
17.27
O, Jeleń gra. Właśnie oddał strzał.
17.24
Czy wy też macie wrażenie, że Justkowiak zawsze śmieje się z nieśmiesznych rzeczy?
17.24
Aaaaale nuda. Najbardziej naszą uwagę w ciągu ostatnich 5 minut zwróciły reklamy “Polskiej Akcji Humanitarnej”.
17.17
Ale jedno już można śmiało stwierdzić – mecz reprezentacji rozgrywany na niewybudowanym stadionie nie ma żadnego sensu i nikt nam nie wytłumaczy, dlaczego warto było grać dzisiaj w Warszawie.
17.14
Czas podsumować dyskusję Szpakowskiego z Juskowiakiem na temat tego, że Obraniak nie gra w Lille. Owszem, czasem nie gra. Ale w tym sezonie zanotował na razie 13 występów.
17.11
Po pierwszych 10 minutach porażka Polski wydaje nam sie bardziej prawdopodobna niż jeszcze przed meczem. Chociaż nadal sądzimy, że biało-czerwoni coś wtłoczą.
17.11
Obraniakowi odskoczyła piłka, z czego wyszedł fajny drybling. Generalnie Obraniak na razie stwarzanie niezłe wrażenie – kopie piłkę głównie do przodu, głównie mocno i głównie w miarę celnie. Teraz akurat nie wyszło.
17.08
Niezła akcja Rumunów, ale uderzenie trochę zbyt “z orkiestrą” i piłka leci nad poprzeczką.
17.06
Na boisku leży Julian Apostol. Ładnie się nazywa.
17.04
Okrzyki nie pozostawiają wątpliwości, że gramy u siebie: “Jebać PZPN” oraz “ITI spierdalaj”.
17.03
Lewandowski popisał się najgorszym jak na razie podaniem w dzisiejszym dniu. Ale akurat w tej kategorii spodziewamy się ostrej rywalizacji.
17.00
Za plecami Smudy pojawił się wielki, złowieszczy napis: WROCŁAW.
16.56
Ktoś wie, o co chodzi z tymi wymalowanymi na prześcieradłach twarzami?
16.53
Orange uaktualniło swoje reklamy. Teraz bardziej się nadają: “Jesteśmy z wami na dobre i na złe”. Poprzednie “Dziękujemy, dziękujemy” pachniało kabaretem.
16.53
Skład Polski: Tomasz Kuszczak – Marcin Kowalczyk, Michał Ł»ewłakow, Adam Kokoszka, Piotr Brożek – Jakub Błaszczykowski, Dariusz Dudka, Ludovic Joseph Obraniak, Kamil Kosowski – Ireneusz Jeleń, Robert Lewandowski.
16.41
Podobno Ebi Smolarek jest bliski gry w Bułgarii. Trzy dni temu był bliski gry w Eintrachcie Frankfurt. A jeszcze trzy dni wcześniej w Hercie Berlin. Pojęcie “bliski” okazuje się bardzo względne.
16.39
Po trosze dotyczy to też reprezentacji Polski – w Wiśle Kraków zakończyli etap wprowadzania Łukasza Garguły do gry po kontuzji. Przynajmniej zakończyli na ten rok. Do stycznia więcej nie zagra. Ciekawe, czy chłopak przy Macieju Skorży odkręci się przed Euro 2012?
16.35
Wszystko wskazuje na to, że nasz następny rywal – Kanada – jest zabójczo mocny. Dziś przegrał tylko 0:3 z Macedonią. Zresztą, to chyba oddaje aktualną siłę polskiego futbolu – mamy tych samych sparingpartnerów, co Macedończycy. Z drugiej strony, w przeciwieństwie do nas Macedończycy mają jakiegoś znanego w Europie napastnika. Nazywa się Goran Pandev i gra w Lazio.
16.33
Nasze mecze z Rumunami z eliminacji Euro 96. Wówczas najgroźniejszym piłkarzem na boisku regularnie bywał Józef Wandzik. Do dziś się zastanawiamy – jak można być tak skandlicznie kiepskim bramkarzem w meczach kadry, a zarazem zrobić taką karierę klubową? Uwaga – oglądanie poniższych filmików może być frustrujące ze względu na kiepską jakość…
![Problem Widzewa Łódź. Będzie awaryjny transfer? [NEWS]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=225,quality=65,format=auto/2025/01/lirim-kastrat-widzew-lodz-scaled.jpg)
