No proszę, jaki Grzegorz Lato zrobił się drażliwy… “Wydział Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej zakazał Pogoni rozgrywania jednego meczu z udziałem publiczności. Kara nałożona została za obraźliwy transparent pod adresem prezesa Grzegorza Lato podczas spotkania z ŁKSem Łódź. Sankcja nie ma rygoru natychmiastowej wykonalności”.
Chodzi o transparent o treści: “Lato to kolejny przykład na to jak bohater stał się…”. Stał się kim, czym? – Zarówno dla mnie jak i dla pana nie jest chyba tajemnicą co kryło się pod tymi trzema kropkami – powiedział sekretarz WD, mecenas Arkadiusz Karasiński. Ciekawe, czyżby mecenas sugerował, że do prezesa PZPN pasuje tylko jakieś niecenzuralne słowo? A może chodziło o to, że bohater stał się herosem? Ł»e lata mijają, a Lato wciąż jest idolem?
Zamknięcie stadionu będzie niezłą żenadą, ale czego się spodziewać… Chociaż niedawno w Białymstoku prezes Lato siedział rząd przed nami, w wiejskiej czapeczce z daszkiem, w dżinsach i zajadał słonecznika (żenujący widok), a kilka tysięcy ludzi śpiewało: “Byłeś legendą, a stałeś się zwykłą mendą” oraz “Grzegorz Lato to jest złodziej, hej, hej”. I jakoś kary nie ma. Może dlatego, że dzień później nasz prezesunio mógł za darmo zabalować w Białowieży, w hotelu Ł»ubrówka.