Z nazwisk oczywiście śmiać się nie wypada. Jest to żenada okrutna i dno dna właściwie. Ale jakoś tak rozbawiło nas, kiedy w “FN” zobaczyliśmy artykuł o tym, że Bogusław Baniak miał zawał serca. Autor: Waldemar Zawołowicz.
Mamy nadzieję, że pan Waldek nie ograniczy się do pisania tylko o zawałach. W każdym razie Baniak, trener Warty Poznań, nie ma zamiaru długo odpoczywać od zawodu. – Mam nadzieję, że za tydzień będę mógł być z zespołem na ligowym meczu z Pogonią. To jak dla kibiców mecz Lecha z Legią. Po prostu muszę na nim być – mówi Baniak.