Reklama

Teodorczyk? Sprawia wrażenie gburowatego i zdystansowanego

redakcja

Autor:redakcja

19 stycznia 2017, 09:04 • 5 min czytania 19 komentarzy

“To wyjątkowy gbur” – piszą o “Teo” w popularnym belgijskim portalu voetbalnieuws.be. Belgowie nie mogą zrozumieć dlaczego piłkarz, którego koledzy opisują jako miłego, lubiącego żartować, zupełnie nie potrafi współpracować z mediami. – Rzadko pojawia się w mediach, a gdy to robi, sprawia wrażenie gburowatego i zdystansowanego – dowiadujemy się dziś z Super Expressu.

Teodorczyk? Sprawia wrażenie gburowatego i zdystansowanego

FAKT

f1

Kulesza zamyka kadrę Jagi. Czy to koniec wzmocnień? Nie, lider Ekstraklasy planuje sprowadzić jeszcze trzech zawodników. Padają te same nazwiska, które podał wczoraj Przegląd Sportowy: prawy obrońca (Kosakiewicz), ofensywny pomocnik (Popisil), napastnik (Sheridan lub Doleżal).

Juhar ucieknie z lotniska.

Reklama

Nie wiadomo, czy Martin Juhar poleci z Termalicą na obóz do Turcji. W klubie mają problemy ze swoim lewoskrzydłowym. (…) – Martin bardzo boi się latać. Jest ryzyko, że ucieknie nam z lotniska – żartuje trener Czesław Michniewicz, który jednak nie może mieć pewności, że Słowakowi uda się przełamać lęk.

Oj, niewiele ma dziś Fakt do zaoferowania.

SUPER EXPRESS

se

Plaża w polskiej piłce jest naprawdę szokująca. W Gazecie Wyborczej ani jednego piłkarskiego tekstu, w SE – materiał o piłkarzach, którzy… wierzą w Boga. Czyli Ekstraklasa pełna wiary.

Z kolei jego rodak Gerson (25 l.) z Górnika Łęczna tuż przed pierwszym gwizdkiem sędziego pada na kolana i na środku boiska, z zamkniętymi oczami, modli się o sukces drużyny oraz zdrowie swoje i kolegów. Gorliwym katolikiem jest też Słowak Martin Polacek (27 l.), bramkarz Zagłębia Lubin. Na plecach wytatuował sobie wielki wizerunek Jezusa Odkupiciela, a w szatni ma różaniec, który całuje przed każdym meczem. Wybrał się też do Świebodzina (woj. lubuskie), gdzie modlił się do wysokiej na 33 metry figury Jezusa Chrystusa. – Oprócz tatuażu na plecach mam jeszcze na ręku pięć aniołów. Podobnie jak Pan Jezus mają mnie strzec, dodawać wiary i otuchy. Wszystko, co osiągnąłem, to zasługa Jezusa – podkreśla Polacek. Głęboko wierzący są również Polacy. Pozostający chwilowo bez pracy trener Leszek Ojrzyński (45 l.) nie wstydzi się tego, że jest oddany Bogu. – Zawsze na meczach mam przy sobie różaniec. Od naszego papieża. Kiedy go dotykam, to nawet porażka mniej boli. Nie wyobrażam sobie życia w oderwaniu od Kościoła. Nieraz Pan Bóg mi pomógł i nigdy się od wiary nie odwrócę – zarzeka się Ojrzyński.

Reklama

Stronę dalej dzisiejszy przegląd prasy ożywia trochę tytuł, że Teodorczyk to gbur. Tak mówią w Belgii.

se2

“To wyjątkowy gbur” – piszą o “Teo” w popularnym belgijskim portalu voetbalnieuws.be. Belgowie nie mogą zrozumieć dlaczego piłkarz, którego koledzy opisują jako miłego, lubiącego żartować, zupełnie nie potrafi współpracować z mediami. – Rzadko pojawia się w mediach, a gdy to robi, sprawia wrażenie gburowatego i zdystansowanego – krytykują go Belgowie. (…) Ale – jak się okazało – to nie było apogeum chamstwa Teodorczyka. Gdy niedawno jeden ze znanych i szanowanych polskich dziennikarzy skontaktował się z bramkarzem Anderlechtu Frankiem Boeckxem (31 l.), by porozmawiać z nim o świetnej grze “Teo”, ten – jak przyznał w belgijskich mediach bramkarz – złapał telefon kolegi i odpisał: “Spierdalaj k…”. Szkoda, że w młodości nikt nie zrobił Teodorczykowi lekcji savoir-vivre’u (ciekawe czy wie, o co w ogóle tu chodzi). Ale na naukę nigdy nie jest za późno.

PRZEGLĄD SPORTOWY

Okładka.

ps

Dodatkowe oczy sędziów, czyli rewolucja w świecie piłkarskim.

Były już głośne dyskusje przy okazji Klubowych Mistrzostw Świata, ale prawdziwa gorąca debata dopiero przed nami – w następnym sezonie sędziowie prowadzący mecze w 1. Bundeslidze w swoich boiskowych decyzjach będą mogli się posiłkować powtórkami wideo. To program pilotażowy, więc jeśli się sprawdzi, szeroko otworzy furtkę. Rewolucyjna zmiana polega na tym, że arbiter będzie w stałym kontakcie z „superarbitrem”, siedzącym przed monitorem telewizyjnym. Jeśli sędziego z murawy dopadną jakieś wątpliwości, może zapytać kolegę przed podjęciem decyzji i ewentualnie ją skorygować. Powoduje to mnóstwo pytań związanych m.in. z płynnością gry, wpływem, jaki na obraz meczu może mieć zmiana decyzji podejmowana z pewnym opóźnieniem, liczbą doliczonych minut itd., no ale właśnie po to są „pilotaże”, żeby na te ważne pytania szukać odpowiedzi.

ps2

Antoni Bugajski zagląda na rynek transferowy i stwierdza, że liga poluje na snajperów.

Skutecznych napastników w ekstraklasie ze świecą szukać, choć w Europie chwalimy się Lewandowskim, Milikiem, Teodorczykiem, Wilczkiem czy Stępińskim. Na polskich ligowych boiskach jesienią brak markowych „dziewiątek” doskwierał wielu drużynom – Śląskowi, Wiśle Płock, Arce, Piastowi, Koronie, Górnikowi Łęczna – dlatego najbardziej potrzebujący teraz próbują jakoś rozwiązać ten problem. Jest o co zabiegać, bo praktyka pokazuje, że jeśli napastnicy strzelali przynajmniej co trzeciego gola dla swojej drużyny, ta nieźle sobie radziła w rozgrywkach. Ale bywają wyjątki – mimo że Ruch wylądował w strefie spadkowej, to zaskoczył skutecznym Jarosławem Niezgodą. Z drugiej strony jest szóste w tabeli Zagłębie, w którym strzeleckim instynktem tylko przez chwilę błysnął Martin Nešpor, a w samej końcówce młody Adam Buksa.

ps3

Najpierw Rzeźniczak, a teraz kolejny piłkarz Legii ma problemy zdrowotne – Moulin wytrzymał tempa.

ps4

W trakcie pierwszego zimowego obozu przygotowawczego trener Jacek Magiera nie oszczędza swoich zawodników. Legioniści ćwiczą najczęściej dwa razy dziennie, a wiele zajęć odbywa się bez piłek. Styl pracy obecnego szkoleniowca przypomina preferowany przez Stanisława Czerczesowa. Rosjanin również dawał piłkarzom mocno w kość, ale dzięki temu w rundzie wiosennej pod jego wodzą Legia była bardzo dobrze przygotowania fizycznie. Największe problemy z wytrzymaniem narzuconego przez sztab szkoleniowy tempa ma Thibault Moulin. Francuski pomocnik jeszcze w rundzie jesiennej narzekał na bóle w pachwinach, a teraz przyplątał mu się uraz mięśnia dwugłowego uda. Dlatego lekarze starają się tak oszczędzić zawodnika, by kontuzje się nie pogłębiły. Dlatego też Moulina zabrakło w meczu sparingowym z Arminią Bielefeld (1:2). Na boisku nie pojawili się również Vadis Odjidja-Ofoe i Guilherme. Oni także narzekają na zbyt duże przeciążenia.

Najnowsze

Anglia

Guardiola po laniu od Tottenhamu: Przez osiem lat nie przeżyliśmy czegoś podobnego

Paweł Marszałkowski
2
Guardiola po laniu od Tottenhamu: Przez osiem lat nie przeżyliśmy czegoś podobnego
Hiszpania

Co za partidazo na Balaidos! Barcelona posypała się w końcówce

Patryk Stec
8
Co za partidazo na Balaidos! Barcelona posypała się w końcówce

Komentarze

19 komentarzy

Loading...