Jak widać nasze rady skutkują i kolejne osoby wysyłają maile do Jacka Bednarza (
ja***********@wi***.pl
). Tym razem na testy zgłosił się Brazylijczyk, kopiący hobbystycznie piłkę. Jego największym osiągnięciem jest zdobycie czterech goli w meczu z reprezentacją sąsiedniego osiedla.
Chłopak nazywa się Vinicius, ostatnio nigdzie nie grał, ale kiedyś kopał w brazylijskiej okręgówce, na obrzeżach dżungli amazońskiej. Początki w Wiśle ma udane. Wszystkim spadł kamień z serca, że nie uciekł przez płot, kiedy dali mu koszulkę i buty.
Najbliższe wolne terminy testów są dopiero na środę. Wcześniej mają przyjechać Indianin z rezerwatu Seneca-Cayuga oraz nauczyciel tanga ze szkoły tańca w Buenos Aires. Maciej Skorża chce się każdemu z nich wnikliwie przyjrzeć.
FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT