Stępiński golem dopina awans Nantes

redakcja

Autor:redakcja

13 grudnia 2016, 22:19 • 1 min czytania

Informacje o golach Lewandowskiego, Teodorczyka czy Wilczka są dla nas na porządku dziennym, a dziś pozytywnie zaskoczył i ucieszył nas inny napastnik grający za granicą. Mariusz Stępiński zapakował bramkę w meczu 1/8 finału Pucharu Ligi francuskiej i zamknął wynik stanem 3:1. Spory sukces dla walczącego o utrzymanie w Ligue 1 Nantes, zwłaszcza, że pokonali zespół na tę chwilę bardziej ceniony, czyli Montpellier.

Stępiński golem dopina awans Nantes
Reklama

Po ostatnim oklepie od Lyonu, a następnie wygrzaniu miejsca na ławce rezerwowych przy okazji meczu z Guingamp, obawialiśmy się, że Stępiński może zostać odstawiony na dłużej, a tu już po paru dniach strzelił gola. Uciekł obrońcom i z dobrym timingiem nabiegł na piłkę wrzucaną w „piątkę” przez Julesa Ilokiego. „Stępień” zszedł z boiska na dwie minuty przed końcem.

Reklama

W Ligue 1 Mariusz radzi sobie lepiej niż przewidywaliśmy. 11 meczów, w tym aż dziesięć w pierwszym składzie, trzy gole, trzy asysty… No spójrzcie, jeśli idzie o liczbę minut i udział przy bramkach, jest naprawdę nieźle. Gorzej z samymi wynikami Nantes, ale to nie zależy tylko od Stępińskiego. Ale, kto wie, może to idzie ku dobremu. Może dzisiejszy awans będzie impulsem dla drużyny? Pożyjemy, zobaczymy, a na tę chwilę zadowalamy się bramką Polaka.

step

Najnowsze

Reklama

Francja

Francja

Sześć trofeów w roku. PSG jest jak Barcelona za Guardioli

AbsurDB
6
Sześć trofeów w roku. PSG jest jak Barcelona za Guardioli
Anglia

Napadł na Donnarummę. Później popełnił samobójstwo

redakcja
19
Napadł na Donnarummę. Później popełnił samobójstwo
Francja

Były reprezentant Polski wyróżniony we Francji. „Cóż za historia”

Antoni Figlewicz
1
Były reprezentant Polski wyróżniony we Francji. „Cóż za historia”
Reklama
Reklama