Reklama

Niezgoda: czy strzelę więcej od Stępińskiego? Zgoda!

redakcja

Autor:redakcja

29 października 2016, 09:43 • 3 min czytania 0 komentarzy

Jarosław Niezgoda przechodząc do Ruchu nie zapukał do drzwi ekstraklasy, co wręcz wjechał w nie z buta. Niby w rezerwach Legii też strzelał seriami, ale wydawało się, że skok o trzy stopnie musi przełożyć się na statystyki. Jednak nie. Napastnik po czterech niepełnych meczach ma na swoim koncie 3 gole i w Ruchu zaczynają być spokojni o to, czy uda się godnie zastąpić Stępińskiego. 

Niezgoda: czy strzelę więcej od Stępińskiego? Zgoda!

Pokonywał bramkarzy Zagłębia, Piasta i Korony. Czy Niezgoda spodziewał się, że na najwyższym poziomie będzie tak łatwo? – Debiutując w ekstraklasie w Legii było ciężko. Spodziewałem się, że wolniej i trudniej będzie to wszystko przychodziło, a przeszedłem do Ruchu, strzeliłem na dzień dobry trzy gole. Jest świetnie, a liczę, że będzie jeszcze lepiej.

Młodemu napastnikowi zrobiliśmy quiz nieco zainspirowany “Pomidorem” z Ligi+ Ekstra. My stawialiśmy jakąś tezę, a on miał miał do wyboru dwie odpowiedzi. Zgoda lub niezgoda.

Zgoda buduje, Niezgoda zrujnuje. Mowa o dzisiejszych rywalach.
– Zgoda.

Adam Frączczak w końcu przekona się, co znaczy odpowiedni ruch w obronie. Nie strzeli nam gola.
– Zgoda.

Reklama

Jeśli jutro wygram z Pogonią, Legia powinna mnie ściągnąć w trybie natychmiastowym. W końcu oni z nimi przegrali.
– Niezgoda, jeszcze nie teraz!

Nie czułem się gorszy od napastników Legii na treningach. Chyba, że od Brychczego.
– Zgoda. Do pana Lucjana nie mam startu, słyszałem, że nadal ma uderzenie sprzed lat.

Nie oberwie mi się od kibiców Pogoni, bo mają obecnie zgodę z Legią.
– Niezgoda. Ale chyba i tak mi się nie oberwie, bo nie wyzywają graczy związanych z Legią.

W Ekstraklasie strzela się tak samo łatwo jak w rezerwach Legii w 3. lidze.
– Niezgoda.

Zresztą tam też grałem z Pogonią. Grodzisk Mazowiecki.
– Zgoda. Od tego meczu zacząłem pokazywać, że nie jestem drewnem (śmiech). Strzeliłem z nimi hat-tricka.

Strzelę więcej goli niż Mariusz Stępinski w poprzednim sezonie.
– A ile dokładnie strzelił? Zresztą, co tam, nieważne! Muszą wiedzieć, że jestem pewny siebie. Zgoda.

Reklama

I tak jak on trafię kiedyś do reprezentacji Polski.
– Zgoda.

Podążę drogą Stępińskiego też na ścieżce klubowej i wyjadę do ligi francuskiej.
– Niezgoda.

Ale tylko dlatego, że nienawidzę ślimaków i żabich udek, bo umiejętnościami na pewno bym nie odstawał.
– Zgoda!

Po nich bym się porzygał. a jak już w tym temacie… Nie piję zbyt dużo, boję się, że nie poradziłbym sobie na zgrupowaniu, gdy miałbym wkupne.
– Zgoda (śmiech)

A skoro przy tym – jeśli Łukasz Teodorczyk wypadnie z kadry, to pojadę do Rosji za niego.
– Zgoda, ale mu tego nie życzę. Pojedźmy razem.

Ale najpierw pojadę na Euro U21 w przyszłym roku.
– Zgoda, ale już bez Teodorczyka!

Ruch Chorzów awansuje do górnej ósemki.
– Zgoda.

Wtedy więc pójdziemy za ciosem i puchary wrócą na Cichą.
– Zgoda.

A dla kontrastu z Cichą – będzie w nich o nas głośno.
– Co mogę powiedzieć… Zgoda!

Będę najlepszym strzelcem Ruchu do końca roku.
– Zgoda.

Choć Kuba i Eduards to dobrzy napastnicy, do końca sezonu zdystansuję ich ilością bramek.
– Hmm… I jak mam ci na to odpowiedzieć? Przestaną mnie lubić, a jak już nie lubią, to będzie jeszcze gorzej! Zgoda. (śmiech)

Zagram więcej meczów w ekstraklasie niż Filip Surma.
– Niezgoda.

Niezgoda?
– Tyle meczów… A nie, czekaj, pod włos mnie wziąłeś! To ten dziennikarz. Filip, Łukasz… Od pierwszego więcej, od drugiego mniej. (śmiech)

Na koniec sezonu znów pogadamy o zgodach i niezgodach. Będę już wtedy odkryciem sezonu.
– Znów pod pewność siebie… Ale tak, zgoda!

Wyjątkowo zgodny byłeś.
– No to na koniec będę przekorny. Choć wystarczy mi do tego przedstawienie się. Jarosław Niezgoda.

Rozmawiał SS

BURfEt9

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...