O mały włos, a przeoczylibyśmy tę perełkę. Marcin Kalita, zastępca redaktora naczelnego “Przeglądu Sportowego”, napisał dzisiaj wyjątkowego wstępniaka. Zaczyna się już nieźle: “Nie wiem dlaczego, ale fascynują mnie rozgrywki pucharowe. A w zasadzie wiem.”
I tu możecie zgadywać, co tak nagle olśniło dziennikarza, że nagle przypomniał sobie szczegóły fascynacji krajowymi pucharami…
a) Ponieważ dostał zaproszenie do telewizyjnego studia, żeby być ekspertem w czasie meczu Pucharu Polski
b) Ponieważ uznał, że skoro już będzie w telewizji, to warto, żeby ktoś go zobaczył
c) Ponieważ obiecał komuś, że jak go wezmą do jakiegoś programu, to on ów program zareklamuje
d) Ponieważ rzeczywiście szczerze fascynuje się krajowymi pucharami i dziś z niecierpliwością czekał na wieści, czy Odra Opole ograła Ruch
Oczywiście jest to tak zwany test wielokrotnego wyboru, czyli poza odpowiedzią “d” wszystkie inne mogą być prawdziwe. Zwłaszcza, że tekst kończy się tak: “Przekonamy się już dziś i jutro na ośmiu stadionach. A także w telewizji nSport, która na żywo pokaże trzy z tych ośmiu meczów: dziś Cracovia – ŁKS, a jutro Legia – Jagiellonia i Wisła – Górnik”. Panie Marcinie, należało jeszcze napisać wprost – I JA BĘDĘ W STUDIO, OGLÄ„DAJCIE MNIE!NAJWYŁ»SZE KURSY I BONUS 100 ZŁOTYCH. GAMEBOOKERS: POLECANY BUKMACHER
NAWET 500 DOLARÓW BONUSU! GRAJ W POKERA NA PARTYPOKER.COM
FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT