Reklama

Malezyjski Tsubasa, co fizyce się nie kłaniał

redakcja

Autor:redakcja

15 września 2016, 10:15 • 1 min czytania 0 komentarzy

Faiz Subri to piłkarz, który być może nie poradziłby sobie w Radomiaku. Być może przegrywałby rywalizację z Jackiem Kosmalskim, być może ma papiery na ławkę w trzecioligowym ŁKS-ie. Ale Malezyjczyk w jednym i tylko jednym aspekcie gry jest absolutnie wybitny: chodzi o rzuty wolne. Gdyby w piłce nożnej jak w futbolu amerykańskim można było wchodzić na strzały ze stojącej piłki, Faiz Subri być może miałby angaż w topowym europejskim klubie.

Malezyjski Tsubasa, co fizyce się nie kłaniał

Uderzyć mocno i trafić po widłach – zawsze klasa. Ale technicznie zagiąć bramkarza tak, że facet kompletnie nie wie co się dzieje, nie wie w którą stronę się rzucić do dość wolno lecącej piłki – majstersztyk. Takie bramki nie padają codziennie.

Najnowsze

Ekstraklasa

Jagiellonia o krok od mistrzostwa! Za tydzień wystarczy zwycięstwo z Wartą

Kamil Warzocha
4
Jagiellonia o krok od mistrzostwa! Za tydzień wystarczy zwycięstwo z Wartą
Żużel

Fenomenalny finał Grand Prix Niemiec w Landshut! Zmarzlik z drugim miejscem

redakcja
0
Fenomenalny finał Grand Prix Niemiec w Landshut! Zmarzlik z drugim miejscem
Ekstraklasa

Ależ bomba Ameyawa! Jagiellonia komplikuje sobie sytuację w walce o tytuł [WIDEO]

Patryk Fabisiak
6
Ależ bomba Ameyawa! Jagiellonia komplikuje sobie sytuację w walce o tytuł [WIDEO]
Anglia

Brazylijski nabór w Chelsea trwa. „Messinho” może być wart nawet 60 milionów euro

Bartek Wylęgała
0
Brazylijski nabór w Chelsea trwa. „Messinho” może być wart nawet 60 milionów euro

Komentarze

0 komentarzy

Loading...