O stetryczałym Antonim Piechniczku od dawna nie mamy za dobrego zdania. Od lat nie robi nic pożytecznego, za to mniemanie ma o sobie wyjątkowo wysokie i za nic nie chce się odkleić od koryta. Tym razem wypowiedział się na temat ewentualnych kar, jakie mogą spaść na polską piłkę po ministerialnej ofensywie.
W “PS” czytamy: – Nie można wykluczyć, że FIFA zdyskwalifikuję reprezentację, a na dodatek zostanie nam odebrana organizacja EURO. Podobnie jak pozostali członkowie PZPN, oddalam te czarne myśli. Jeśli sprawdzi się ten czarny scenariusz, to sympatia kibiców będzie zdecydowanie po naszej stronie, ale na sympatii zdobytej w taki sposób nam nie zależy.
Sympatia po waszej stronie? Drogi panie Antoni, w sondzie na naszej stronie 68 procent kibiców popiera wprowadzenie kuratora BEZ WZGLĘDU NA KONSEKWENCJE. Nie macie najmniejszych szans na jakąkolwiek sympatię. Nikt was nie lubi i nikt nie polubi. Koniec, kropka.
WYSYŁAJ KODY Z BUTELEK I PUSZEK WARKI.
Wygraj wyjazdy na mecze najbardziej uznanych klubów Europy.
FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT