Reklama

Legia liderem ekstraklasy, Wisła masakruje Arkę

redakcja

Autor:redakcja

27 września 2008, 17:26 • 8 min czytania 0 komentarzy

Legia bez problemów pokonała Piasta Gliwice 3:1. Byłoby 3:0, gdyby Jan Mucha nie odsunął się przy strzale gości. Piasta oszczędził Mikel Arruabarrena, który miał cztery doskonałe sytuacje, ale nie zdołał ani razu trafić w bramkę. Facet wygląda, jakby był już w depresji. Jeśli więc spotkacie go gdzieś na mieście, bełkoczącego coś o samobójstwie – nie lekceważcie tego i wezwijcie policję. My z naszej strony zapewniamy, że w najbliższych dniach będziemy śmiać się z niego troszkę mniej. W drugim meczu też nie było niespodzianki – Wisła zmasakrowała Arkę (4:0).

Legia liderem ekstraklasy, Wisła masakruje Arkę


20.09

KONIEC RELACJI. Jak chcecie oglądać mecz Ruch – Jagiellonia, to powodzenia. My nie mamy na to siły. Leci jeszcze wywiad z Zakrzewskim. Dziennikarka mówi: “jesteś w notesie selekcjonera”. Chyba, że z dopiskiem “nie powoływać”…


20.07

GOL DLA WISŁY! 4:0! Diaz z wolnego. Już nie tylko wygląda jak Ronaldinho, ale i udało mu się strzelić jak Ronaldinho!


20.05

Tomasz Sokołowski z Arki oddał kolejny kiepski strzał. Może nie wiecie, ale to najbardziej zapominalski piłkarz w Polsce. Zdarza mu się pojechać do sklepu samochodem, a wrócić taksówką (bo zapomniał, że użył auta).


19.59

Jest Mirek Szymkowiak! Nakładka na Baszczyńskim, “Szymek” mówi: “tak zwany stempel”. Mamy nadzieję, że nie ma płacone od słowa, bo musiałby sprzedać swój zakład fryzjerski.

Reklama


19.55

Czesław Michniewicz wpuszczając Chmiesta próbuje zakpić z praw rządzących futbolem. Przecież skoro ten chłopak strzela gole raz na dwa lata, to śmiało można dać mu odpocząć do sezonu 2011/2012.


19.52

Darek Wołowski z “GW” może szykować wpis na blogu o kibolach. Ktoś na Wiśle krzyknął: “Ty chuju, ty”, co wychwyciły mikrofony.


19.48

Znakomity strzał Boguckiego. Ale Witkowski broni zupełnie nie w swoim stylu.


19.44

GOL DLA WISŁY! 3:0! Paweł Brożek samodzielnym liderem strzelców – to jego szósty gol w tym sezonie. Arka prosiła się o te trafienia. Dwa razy zostawiła go samego na szóstym metrze. Takie numery to z Arruabarreną!


19.37

Karwan bardzo blisko strzelenia gola dla Arki Gdynia. Zabrakło centymetrów. Ciekawe, czy to jedyny piłkarz Arki, gdy ma za sobą bramkę zdobytą w Krakowie.


19.30

Kończymy wpisy dotyczące Legii – dodamy tylko, że klub powinien zatrudnić jeszcze jednego psychologa, mowiącego po hiszpańsku.

Reklama


19.25

Arruabarrena z sześciu metrów nie trafia w bramkę. Nawet Giza miałby już hat-tricka! Zaczyna nam być szkoda tego kolesia. Trzeciak robi z niego ofiarę losu.


19.24

Nikt już nie chce zrobić sobie krzywdy. Przypomina nam się anegdotka z książki Wojtka Kowalczyka – jak pięć minut przed końcem podbiegł do niego Piotr Świerczewski z GKS Katowice i mówi: – Jak wy nie będziecie atakować, to my też nie, niech będzie 0:0. Kowalczyk przekazał to Czykierowi, na co Czykier: – Ni chuja! Musimy strzelić! Wziął piłkę, ruszył na bramkę Gieksy, stracił ją, poszła kontra i skończyło się 0:1.


19.21

Arruabarrena znalazł się obok piłki, pięć metrów, ale nie chciało mu się ruszyć butem.


19.20

Roger najwyraźniej zorientował się, że nikt go nie kupi, jeśli dalej będzie się opieprzał. Znowu zaczęła go interesować gra w polskiej lidze.


19.18

GOL DLA PIASTA. Seria Muchy skończona tylko dlatego, że Mucha postanowił się położyć, zamiast stać w miejscu. Strzał w sam środek. A poza tym, gdzie był Giza?


19.16

Wymieńcie zalety Rockiego. My zaklepujemy, że robi dobrą atmosferę. Coś więcej?


19.13

Najlepsze zagranie Arruabarreny w tym meczu. Przepuścił piłkę, zamiast ją kopnąć.


19.12

Zajęcia z psychologiem muszą być kontynuowane. Już myśleliśmy, że Szala się zmienił, ale jednak w sytuacjach stresowych wychodzi z niego… Szala. Wziął gościa za łeb i sprowadził do parteru.


19.07

Mecz komentuje Tomasz Sokołowski. Jak Grzegorz Szamotulski wrócił ze zgrupowania Nottingham Forest, to zapytał nas: “Wiecie co ma wspólnego Sokołowski i Andy Cole? Obaj siorbią przy jedzeniu!”


19.06

Edson dalej walczy o kontrakt. Gol, asysta, teraz tuż koło słupka.


19.04

Podsumowaniem gry Piasta jest to, że Wawrzyniak robi co chce. Wygląda na wysokiej klasy skrzydłowego.


19.02

Arruabarrena coraz bliżej. Najpierw nie trafił z sześciu metrów, teraz z czterech. Znów bajecznie Rogera i znów aktywny Radović.


19.01

Dodajmy, że Arru ewidentnie chce się przypodobać. Zapuszcza wąsik w stylu dawnego Wojtka Kowalczyka. Ale to se ne vrati. Ciekawostka – Kowal na grzybach, na Mazurach. Mówi, że nie ma to jak sos z kurkami.


19.00

Arruabarrena wygryzł z ławki Bartłomieja Grzelaka. Pasjonująca walka dwóch goleadorów.


18.59

Boso, ale w ostrogach. Muszalik strzela z 40 metrów.


18.58

Szczyt hipokryzji. Radović narzeka, że rywal się wywrócił. I nie bierze pod uwagę, że wcześniej chciał go wysłać do protetyka. Ł»ółta kartka.


18.54

Mecz trochę przypomina trening Wielkiej Legii z 1995 roku. Wtedy przed gierką w dziadka, padało pytanie, na ile kontaktów gramy (czyli po ilu podaniach ofiara będzie mogła wyjść ze środka). Leszek Pisz odpowiadał: – Na ile? Na byle ile!


18.52

Są trzy rodzaje upokorzeń, jakich może doznać zawodowy piłkarz:
1. Założyli ci siatkę.
2. Grają z tobą w dziada.
3. Wpuścili przeciwko tobie Arruabarrenę.


18.51

Roger zagrywa krzyżakiem w stylu Ricardo Quaresmy. Dwa dni temu na Legii była prezentacja gry FIFA 09. Jak widział sztuczki techniczne, którymi można się w tej grze popisywać, mówił: – To cały Roger! To Roger! Ale w tej grze nawet Choto tak robi.


18.49

Arruabarrena z sześciu metrów nie trafia w bramkę. To byłoby za proste.


18.48

GOL DLA LEGII! 3:0. Urban mówi, że Chinyama nie umie strzelać głową, ale najwidoczniej polscy obrońcy nie umieją jeszcze bardziej. To był ostatni kontakt Chinyamy z piłką, bo został zdjęty. Kibice skandują “zdejmij Miklas, hej Urban, zdejmij Miklasa”.


18.45

Wchodzi Mikel “330 tysięcy euro” Arruabarrena. Dla niepoznaki na koszulce ma napis “Arru”, ale nas nie zmyli.


18.44

To nie jest dobry dzień dla Michniewiczów. Jeden zbiera baty w Warszawie, drugi w Krakowie.


18.43

Czekamy na pierwszą sytuację zmarnowaną przez Gizę.


18.42

Telewizja Orange ma jedną wadę – nie ma uwag Mirka Szymkowiaka z boiska, w stylu “szacunek za ten strzał”.


18.41

Wiecie jak wyglądałaby przerwa, gdyby Wójcik był trenerem Piasta? Są dwie opcje:

1. Nie wiem, jak wy to kurwa zrobicie, ale macie wygrać.

2. Z nimi nie wygracie? Z tym frajerami? Jak z nimi nie wygracie, to się kurwa nie pokazujcie w klubie! Nie chcę nawet słyszeć o remisie! Przecież oni nie istnieją, kurwa, nie istnieją! Oni nie potrafią kurwa grać! (tak wyglądała przerwa, gdy Śląsk pojechał na stadion Wisły, czyli grał przeciwko Ł»urawskiemu, Frankowskiemu, Szykmowiakowi itd.)


18.37

GOL! I w Krakowie, i w Warszawie już po meczu. Wisła prowadzi 2:0, po bramce Pawła Brożka (bardzo ładnej).


18.27

GOL DLA WISŁY! Krakowianie już prowadzą z Arką 1:0, a bramkę strzelił Arkadiusz Głowacki. Tak, tak – Głowacki. To już jego piąty gol w karierze! Gdyby doliczyć treningi, to ma już osiem.


18.23

KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY. Dobrze gra Iwański. Mógłby zastąpi Mariusza Lewandowskiego, bo podniósłby poziom i liczba wypieków by się zgadzała.


18.22

Ze wszystkich rudych piłkarzy, jakich znamy, Radzewicz jest najgorszy. Przypominamy sobie Bońka, Riise, Scholesa, Lalasa i… Stokowca.


18.18

Legia na bandach reklamuje pakiet dla sfrustrowanego kibica. Kolejno: piwo, FIFA 09 i bilet do kina. No i napój energetyczny na kaca. Swoją drogą, widzieliście kiedyś ten napój w sklepie?


18.17

W zespole z Gliwic gra Mariusz Muszalik, znany z tego, że jego wujkiem jest Jan Furtok. I tylko z tego. Niezły patent, żeby się zahaczyć w lidze na dziesięć lat.


18.16

Borysiuk jednak schodzi z boiska. Chyba wkupne odbija się do dzisiaj. To go właśnie różni od Beckhama. “Becks” kiedyś rzygnął sobie na boisku i grał dalej.


18.11

GOL! 2:0! Samobój! Piłkarz Piasta do końca życia będzie mógł się chwalić, że strzelił gola na stadionie Legii! Zdobywcą bramki były kolega Davida Beckhama z Realu Madryt, Kamil Glik. Ale i tak nie przebije Stefana Machaja, który kiedyś strzelił gola na San Siro. Jak ktoś nie pamięta, niech obejrzy film. Widać na nim, że ochotę na trafienie w Mediolanie miał też Radosław Kałużny, ale nie dal rady.


18.09

Po okrzykach “Na wózek weźcie Miklasa” wrócono gustowny wózek został skierowany do obsługi prywatnych pól golfowych Mariusza Waltera. Wrócono do starych, wojskowych noszy.


18.07

Nie może zabraknąć historyjki o Januszu Wójciku. No to już! Kiedyś Śląsk Wrocław grał na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. W ataku biegał nieporadny Piotr Włodarczyk. “Wójt” zawołał “Nędzę” do siebie i mówi: – Słuchaj misiu, jak w ciągu dziesięciu minut nie oddasz celnego strzału na bramkę, to… Nie, nie, misiu, nie zdejmę cię. Tylko kurwa przybiegasz tu do mnie, robisz dwa kółka wokół boiska i dopiero wracasz do gry!

Wyobrażacie sobie strach Włodarczyka. Myślał sobie: “Ten wariat jest w stanie to naprawdę zrobić”. Przez następne 9 minut Piotruś uwijał się jak w ukropie, ale nie był w stanie dojść do sytuacji strzeleckiej. Wreszcie, widząc, że sytuacja jest beznadziejna, bo przy samej linii stoi Wójcik i patrzy na stoper, oddał strzał rozpaczy z linii końcowej boiska. I… Jędrzej Kędziora się poślizgnął, piłka wpadła do siatki!


18.02

Ciekawe, czy Piast zostanie na tych czterech punktach, jakie zdobył w pierwszych dwóch kolejkach? To by było nawet śmieszne – jedynym trenerem, który dał się temu zespołowi pokonać jest jak na razie Stefan Majewski.


18.00

Dobrze gra Edson. Widać, stara się o nowy kontrakt, ale chyba już trochę na to za późno. Poza tym, nie ma za sobą gry w Hiszpanii. Portugalia to jednak nie to samo.


17.59

Dwóch piłkarzy Legii wymieniło podania nie patrząc, aż piłka trafiła do Szali. Ten podniósł głowę, namierzył przeciwnika i posłał piłkę prosto w niego. Jak się nie da łokciem…


17.58

Radzewicz otwiera poczet piłkarzy “mogłem grać w dużym klubie, ale miałem pełno w gaciach”. Kiedyś mógł przejść do Legii, ale wybrał Groclin. Dziś gra w Gliwicach, gdzie zatrudnili po testach i z łaski. Podejrzewamy, że zarabia mniej, niż taksówkarz w MPT.


17.56

Astiz drugi raz się minimalnie minął z piłką. Ouattara miałby już dwa gole.


17.54

Iwański prawie sam na sam z bramkarzem, ale o ile w ściganiu się samochodami opony są ważne, o tyle w bieganiu opona pasa może przeszkadzać.


17.47

Chinyama w trenujących przy kanałku lekkoatletów.


17.46

GOL! Świetna akcja w trójkącie Iwański – Radović – Edson. Legia zrobiła to z taką łatwością, jakby to była gra FIFA 09, której reklamy widać na bandach. Zdobywcą bramki oczywiście Edson.


17.45

Ariel Borysiuk doszedł już do siebie po hucznym wkupnym w barwach Legii i przestał zwracać pokarm. Można więc spokojnie zakładać, że nie przyniesie wstydu.


17.41

Jeden piłkarz Piasta ma fryzurę “na Zganiacza”. Przy okazji wizyty w Warszawie mógłby udać się do fryzjera. Chociaż pojawiła się też wersja, że to połączenie Zganiacza ze Szczotem.


17.40

Ładna wrzutka Edsona – w stylu Rafała Siadaczki, zanim jeszcze ten piłkarz zaczął mdleć w szatni, bo doktor Machowski nie zauważył u niego postępującej cukrzycy.


17.38

Choto chciał okiwać Wawrzyniaka, ale nie dał rady. Piłka pada łupem gości, którzy oczywiście nie wiedzieli, co z nią zrobić.


17.30

Jan Urban założył różową koszulę. Jeden z członków naszej redakcji stwierdził, że różowe koszule można nosić tylko w takich krajach jak Włochy, Hiszpania, Portugalia i Francja, ale już tylko na południe od Lyonu.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...