Jak napisał na swoim blogu Michał Pol z “Gazety Wyborczej”, Euzebiusz Smolarek nie zgadza się już na wywiady w języku polskim, co oznacza, że zmiany w jego mózgu postępują.
Zacytujemy fragment: “Ebi w Boltonie zignorował pytania po polsku. Kiedy Kuba Górski z Polsat News zadał pierwsze, Smolarek odparł: – Rozmawiam tylko po angielsku.
– Dlaczego?
– Bo jestem teraz w Anglii.
– Ale jesteś reprezentantem Polski, więc mógłbyś coś powiedzieć do swoich kibiców.
– Jak przyjadę do Polski, to będę rozmawiał po polsku”
Hmm, czy tylko my nie możemy się doczekać meczu na Słowacji? Bo zgodnie z zasadami Ebiego, wywiad z nim będzie brzmiał zapewne dość śmiesznie. Mniej więcej taki…
WYSYŁAJ KODY Z BUTELEK I PUSZEK WARKI.
Wygraj wyjazdy na mecze najbardziej uznanych klubów Europy.