Maciej Skorża przejrzał wreszcie na oczy i zamiast kupować drugiego bramkarza Lazio, którego nazwiska nawet nie pamiętamy, postanowił sprowadzić do Krakowa poważnego zawodnika. Następcą Mariusza Pawełka ma być mierzący niemal… dwa metry Ivan Randjelović. Serb przez ostatnich sześć lat był golkiperem (z reguły podstawowym) Crvenej Zvezdy Belgrad.
Biała Gwiazda jest gotowa zapłacić za niego 300 tysięcy euro. Trener Skorża potwierdza zainteresowanie tym zawodnikiem. Także serbskie media piszą, że Randjelović niebawem odejdzie z klubu.
Ivan co prawda nie zagrał nigdy w serbskiej reprezentacji, ale i tak swego czasu było o nim głośno – w sierpniu 2006 roku bronił kapitalnie w spotkaniach III rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów z Milanem (0:1, 1:2). Po tych meczach mówiło się nawet przez chwilę, że rosso-neri chcą… ściągnąć Ivana na drugiego bramkarza.