Ta kolejka, no cóż, specjalnie nas nie rozpieszcza. Pięć meczów za nami, a jeszcze w żadnym nie padło więcej bramek niż dwie. Wczoraj prawdziwa męczarnia – trzy spotkania i trzy trafienia. Termalica z Koroną zaprezentowały najnudniejszy mecz roku, Cracovia z Górnikiem Łęczna przez 90 minut ładowały obok bramki (albo w ogóle obok piłki, jak Świerczok), pewną dawkę emocji zafundowały dopiero Legia z Lechią. Co nas czeka dziś?
Fot. 400mm.pl