Legia pokazała jaja? Żewłakow: Nie wiem, jak pan Fredi to odbierze

Aleksander Rachwał

19 grudnia 2025, 00:52 • 2 min czytania 20

Legia Warszawa wygrała 4:1 z Lincoln Red Imps na pożegnanie z Ligą Konferencji i nieco osłodziła kibicom fatalną rundę w jej wykonaniu. Jedną z bramek zdobył krytykowany ostatnio Mileta Rajović, któremu asystował Jakub Żewłakow. – Bardzo się lubimy z Miletą, to był fajny moment dla nas obu. Kamień z serca – mówił po spotkaniu 19-letni piłkarz.

Legia pokazała jaja? Żewłakow: Nie wiem, jak pan Fredi to odbierze
Reklama

Przed meczem z gibraltarską drużyną można było się zastanawiać, czy Legii nie zabraknie motywacji, wszak Wojskowi nie mieli już szans na awans do kolejnej fazy. Żewłakow zapewnił jednak, że Wojskowym zależało na pozytywnym akcencie po paśmie niepowodzeń.

Chcieliśmy wygrać. Ostatnio ze zwycięstwami i punktami było ciężko. Chcieliśmy pocieszyć się piłką, bo to ostatni mecz w tym roku – wyjaśnił piłkarz przed kamerami Polsatu Sport.

Reklama

Jakub Żewłakow: Mamy w klubie taki czas, że musiała być reakcja kibiców

Spotkanie odbyło się w atmosferze protestu kibiców Legii. Grupa najzagorzalszych fanów pojawiła się na trybunach, by dać wyraz niezadowolenia wobec działań właściciela klubu Dariusza Mioduskiego, po czym opuściła stadion. Łącznie przy Łazienkowskiej pojawiło jedynie niecałe dziesięć tysięcy widzów.

Bez kibiców gra się trochę gorzej, ale co zrobić. Mamy w klubie taki czas, że musiała być reakcja kibiców. Musieliśmy po prostu grać bez nich – skomentował Żewłakow.

Młody zawodnik został również zapytany, czy mecz z Lincolnem można uznać za odpowiedź zawodników na ostatnie słowa dyrektora operacji piłkarskich Legii, Frediego Bobicia, który po ostatnim ligowym starciu z Piastem Gliwice (porażka 0:1) zarzucił piłkarzom, że „nie mają jaj”.

Nie wiem, jak to pan Fredi odbierze. Jeśli odbierze to w ten sposób, to może to być odpowiedź na to, co powiedział – stwierdził Jakub Żewłakow.

WIĘCEJ O LIDZE KONFERENCJI:

Fot. Newspix

20 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Piotr Urban odniósł się do plotek. Co z wymianą Legia – Widzew?

Braian Wilma
1
Piotr Urban odniósł się do plotek. Co z wymianą Legia – Widzew?
Reklama

Liga Konferencji

Reklama
Reklama