Rywal Lecha bez trenera. Duża zmiana dla Polaka

Mikołaj Duda

03 grudnia 2025, 18:41 • 3 min czytania 2

W następnej kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji Lech zmierzy się z niemieckim Mainz z Kacprem Potulskim w składzie. Klub z Bundesligi właśnie ogłosił zwolnienie trenera, który zespół prowadził od lutego zeszłego roku. Jego miejsce tymczasowo zajmie szkoleniowiec drugiej drużyny. 

Rywal Lecha bez trenera. Duża zmiana dla Polaka
Reklama

Mainz w oficjalnym komunikacie ogłosiło, że Bo Henriksen przestał pełnić obowiązki pierwszego trenera. Swoją decyzję wytłumaczył Christian Heidel, dyrektor sportowy ekipy z Moguncji.

– Mainz 05 bardzo, bardzo wiele zawdzięcza Bo Henriksenowi. W niemal beznadziejnej sytuacji potrafił poruszyć klub i całe miasto, a dzięki swojej empatii i pasji doprowadził nas najpierw do utrzymania, a rok później nawet do Ligi Konferencji. Niestety w piłce nożnej zdarzają się momenty, w których z powodów sportowych konieczna jest zmiana kierunku – choć wszyscy zaangażowani do samego końca wspólnie pracowali nad rozwiązaniami. Wspólnie z Bo doszliśmy do wniosku, że osiągnęliśmy taki punkt, nawet jeśli to rozstanie naprawdę boli. Bo to wspaniały trener i wspaniały człowiek. Życzymy mu wszystkiego najlepszego. Ma pewne miejsce w naszych sercach i w historii klubu i zawsze będzie u nas mile widziany – stwierdził Heidel.

Reklama

Rywal Lecha zwolnił trenera. Co to oznacza dla Polaka?

Od tego sezonu swoje szanse w pierwszym zespole niemieckiego klubu otrzymuje Kacper Potulski. 18-latek występuje głównie w europejskich pucharach, w których ma na koncie już cztery spotkania. Dzięki dobrej formie ostatnio dostał szansę debiutu w Bundeslidze. Rozegrał pełne 90 minut w spotkaniu z Freiburgiem. Mainz przegrało aż 0:4.

Bo Henriksen już latem był bardzo zadowolony z rozwoju Polaka. – Ten Potulski, wow. Co za maszyna! – mówił trener po jednym z przedsezonowych sparingów. Miejsce Duńczyka zajmie Benjamin Hoffmann, który doskonale zna młodzieżowego reprezentanta Polski z drużyn juniorskich Mainz, więc tym bardziej Potulski może liczyć na więcej szans pod wodzą nowego szkoleniowca.

Czy obrońca Mainz to przyszłość naszej piłki? Historia Potulskiego

Henriksen prowadził zespół w 68 meczach, wygrał 27 razy, 23-krotnie musiał uznać wyższość przeciwnika, a w 18 przypadkach dzielił się z rywalem punktami. Jego największym sukcesem było uniknięcie spadku z Bundesligi oraz wprowadzenie Mainz do europejskich pucharów.

– Mainz 05 to świetny klub, pełen wspaniałych ludzi i wspaniałych kibiców. Osiągnęliśmy razem naprawdę dużo, jestem ogromnie wdzięczny za wszystkie przeżycia i wspólny czas. Dziękuję za niesamowite wsparcie! W tym sezonie niestety nie udało nam się grać tak samo skutecznej piłki, choć walczyliśmy o to do końca. Niestety – taka też jest piłka. Życzę klubowi i drużynie z całego serca wszystkiego dobrego, trzymam kciuki za kolejne mecze i udany sezon – pożegnał się trener za pośrednictwem klubowych mediów.

Mecz Lecha Poznań z Mainz 11 grudnia przy Bułgarskiej. Pierwszy gwizdek sędziego o 21:00.

Czytaj więcej na Weszło:

Fot. Newspix

2 komentarze

Legenda w rodzinie głosi, że piłka podobno towarzyszyła mu już podczas narodzin. Jego pierwsze wspomnienia sięgają do MŚ w Brazylii w 2014 roku, kiedy jako siedmiolatek z zafascynowaniem oglądał jak przyszły piłkarz Górnika Zabrze sięga po trofeum. 100% na 100% jego uwagi zajmuje polska piłka. Przy trzeciej godzinie monologu o rezerwowym Radomiaka jego słuchacze często tracą cierpliwość. We wtorek i środę zbiera siły przed czwartkowym wieczorem, spędzanym wspólnie z jego ulubioną Ligą Konferencji. Gdy ktoś się go zapyta o piłkarza o imieniu Lamine, to bez zawahania odpowie Diaby-Fadiga

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Wymęczone zwycięstwo Barcelony z trzecioligowcem. Ter Stegen wrócił do gry

Braian Wilma
2
Wymęczone zwycięstwo Barcelony z trzecioligowcem. Ter Stegen wrócił do gry
Reklama

Niemcy

Reklama
Reklama