Dużo hałasu, wielkie wydatki, a na koniec ogromne problemy. Tak zwane chińskie okienko to jeden z bardziej wstydliwych momentów w XXI wieku dla fanów Milanu. Rok tajemniczych rządów ludzi z Państwa Środka o mały włos nie spowodował bankructwa piłkarskiego giganta. Teraz bankrutem został sam Yonghong Li. Decyzję orzekł sąd w Hong Kongu, ale sprawa wyszła na jaw dopiero teraz.

Wielkie pieniądze, a na koniec duży zawód
Pakiet kontrolny nad Milanem Li przejął w kwietniu 2017 roku od Silvio Berlusconiego. Wspaniała era rządów przedstawiciela świata mediów i polityki trwała nieco ponad trzy dekady. Rossoneri na przełomie lat 80. i 90. XX wieku stali się prawdziwym europejskim hegemonem. W latach 1989-1995 wygrali oni trzykrotnie trofeum dla najlepszej drużyny w Europie, a w dwóch innych przypadkach wystąpili w finale.
Trofeów Milan wygrał co niemiara. Po mistrzostwie w 2011 roku zaczęły się jednak problemy i nastąpiło kilka lat prawdziwej posuchy. Zmiana była potrzebna. Na starcie, chiński przedsiębiorca obiecał spore inwestycje, spłacenie długów i… pierwotnie dotrzymał słowa. Wydano na nowych graczy 200 milionów euro latem 2017. Przybyli w tamtym czasie:
- Hakan Calhanoglu
- Andre Silva
- Alessio Romagnoli
- Nikola Kalinić
- Ricardo Rodriguez
Do tego m. in. jeszcze Fabio Borini czy Lucas Biglia, który przywitał się z kibicami słowami…. „Forza Lazio”.
Debiti non pagati per 250 milioni di euro: il Tribunale di Hong Kong dichiara la bancarotta per l’ex proprietario del Milan Yonghong Li https://t.co/pfzl8qzW0e
— Calcio e Finanza (@CalcioFinanza) November 12, 2025
Sezon 2017/18 Rossoneri skończyli na szóstej lokacie, przez chwile będąc nawet w dolnej części tabeli. Lato było jednak równie gorące, co rok wcześniej. Tym razem z powodu… braku pieniędzy. Li zadłużył się w funduszu Elliott Management na ponad 400 milionów. Będący blisko upadku klub został w lipcu przejęty przez Amerykanów.
Ci zrobili duży porządek pod kątem czyszczenia kadry, co przyniosło wymierne korzyści. Milan w ciągu kilku sezonów zarówno powrócił do Ligi Mistrzów, jak i na mistrzowski tron dzięki mądrej polityce.
Niewypłacalność stała się faktem po blisko dekadzie od przejęcia Milanu
Według informacji portalu Calcio e Finanza, Li został ogłoszony bankrutem przez sąd w Hong Kongu. Długi wynosiły ponad 250 milionów euro – Chińczyk jest niewypłacalny, a zalegał pieniądze wielu wierzycielom z samej Azji. W styczniu mają odbyć się pierwsze rozprawy dotyczące likwidacji jednej ze spółek, którą stworzył do pozyskania udziałów w Milanie.
Decyzja zapadła po zakończeniu postępowania prowadzonego przez 5 funduszy inwestycyjnych. Każdy z nich ma siedzibę na Kajmanach i jest kontrolowany przez grupę z Chin, notowaną na giełdzie w Hong Kongu.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Syn legendy futbolu z imponującym występem w młodzieżówce
- Agent gwiazdy SSC Napoli powiedział za dużo?
Fot. Newspix